Od 6 miesięcy byłem na diecie wysokotłuszczowej w celu budowy masy mięśniowej, nie wiem dlaczego jest często nie polecana, jadłem sporo tłuszczów nasyconych i waga z 63 kg w ciągu pół roku doszła do 73. W dodatku wyniki badań na cholesterol, hormony czy serce wyszły prawidłowo. Niemniej, od 2 tygodni zaczynam czuć zastój, nie wiem czy zwiększać znacząco kalorię na tej diecie czy nie lepiej byłoby kierować się w większą ilość węglowodanów (za którymi niezbyt przepadam ale masa musi być ) Dodam tylko, że w dni nietreningowe węglowodany bym ograniczał, a w dni priorytetowe podwyższał i obniżał tłuszcz.. Ułożyłem sobie coś takiego:
Z góry dziękuję za wasze rady