20 lat, 174cm, redukuję żeby jakoś wyglądać, około 14%bf
Wcześniej kupowałem standardowo wpc, brałem po treningach, ewentualnie na noc dobijając makro lub rano, ale słyszałem że wpi ma mniej laktozy, a ja zauważyłem że często (prawdopodobnie) po białku jest z moim brzuchem niefajnie. Mieszam z wodą oczywiście.
Zastanawiam się czy warto zastąpić koncentrat izolatem, brać tak samo jak wcześniej (po treningu, czasami na noc, czasami do śniadania), bo spotkałem się na tym forum ze zdaniem, że "samo wpi na poziomie 99% użytkowników tego forum nie ma sensu- szkoda kasy, bo różnica jest promilowa(pomijam kwestie robienia formy startowej)." - a ja formy startowej nie potrzebuję.
Pisaliście mi tu też kiedyś, że na poziomie amatorskim nie ma dużej różnicy, czy biorę WPI czy WPC, co kiedy itd. oprócz tego, że WPC ma więcej laktozy.