Więc tak, od 3 miesiecy jestem na VLCD osłonowo tylko leci metka 20mg/ed, teraz chce wejsc na cykl test prop, tren ace, wino i t3
Jeszcze troche do wycięcia jest a nie chciałbym marnowac potencjału trenu na tak niskich kaloriach tymbardziej ze tren pierwszy raz bedzie szedł. Cykl chciałbym zacząc na dniach i pierwsze trzy tygodnie jeszcze dopalić coś a potem dorzucić tren i podnieść kalorie, i mam problem jak to zrobic zeby mialo to rece i nogi, myslalem zeby te 3 tygodnie na vlcd pociagnac prop z t3, a potem podniesc troche kalorii i zaczac suchą mase dorzucajac tren i potem wino. Nie wiem czy to ma sens. mysle ze minimum 14tyg. i pierwszy raz tren
To pierwsza część, druga to jak z podaza btw na trenie, zakladajac ze musze sie bardzo pilnowac zeby sie nie zalac znowu zalezy mi zeby powoli tworzyc ale sucho. Jakies propozycje? stopniowo dorzucac wegli co tydzien dajmy na to?
Trzecia sprawa to osłonki etc do cyklu? cos wiecej niz standardowo?
Lecytyna
głóg
melisa
zurawina
b6
cos zamiast oleju lnianego ze wzgledu na ograniczone tluszcze?
If you love life, don't waste time, for time is what life is made up of.