Dziennik freshmanki :P

A nie pomyslalas o dolozeniu fasoli i soczewicy jako alternatywnych zrodel bialka zamiast tyle soji pchac w siebie? Soja potrafi ponoc namieszac w systemie hormonalnym kobiety plus czesto jest modyfikowana genetycznie. Jak lubisz to doloz jajec, ja tam potrafie 4 wszamac dziennie plus kupuje wydzielone bialka wiec omlety u mnie rzadza :) Warzyw oprocz straczkow i korzeniowych nie wliczamy ( w tym malych ilosci marchwi, chociaz ja to 300g na jeden raz potrafie wsunac wiec licze juz). Z rybami to jest dziwnie w dzisiejszym swiecie. Mieszkam w Irlandii wiec w zasadzie wyspa, powinno byc ryb pod dostatkiem....ehm ehm tia, ale tych hodowanych w Szkocji albo Wietnamie. Musze sie nachodzic zeby znalezc taka co plywala na wolnosci. I troche kulejesz z dobrymi tluszczami, smialo, maselko klarowane i kokosowy do smazenia i orzechy :)

Tetiszeri, dzieki Ci bardzo za te rady i wskazowki! A co do tej soji, to tak, sa dni, ze jem, ale to kilka razy w miesiacu, owszem, zastepuje fasola, ciecierzyca itp., bo wlasnie duzo sie mowi na ten temat soji, ze zakluca hormony. Rybke zaczne wiec szukac i dobierac, bo jak pisalam wczesniej odrzuca mnie mysl, ze te rybki plywaja w tonach chemii. Postaram sie to naprawic ;) Tak wgl. musze ulozyc sobie nowy plan treningowy, bo czuje, ze nie ma to sensu te cale treningi z Ewa Chodakowska i takimi tam. Niby na poczatek jakies efekty widac - w kondycji itd. Przykladam wielka uwage na technike cwiczen i czytam anatomie, fizjologie od czasu do czasu. Jednak teraz, coraz ciezej, trzeba duzo sie naczytac, zeby to pojac. No a przeciez nie jestem sportowcem... No i wiem, ze czesto popelnia sie ten blad trening 6x w tyg., kiedy nie ma czasu na regeneracje i same urazy sie z tego robia... Bede jeszcze czytac, ale takie jestescie dziewczyny wspaniale, ze jeszcze Was pomecze chyba kilkoma pytaniami

jako freshmanka :P Nikogo nie prosze o ukladanie diety ani planow treningowych dla mnie. Jak dojde do czegos z tym ukladaniem serii itd, rozlozeniem treningu na partie ciala i wyznacze dni regeneracji, to zapodam plan i zobaczymy co i jak. Jeszcze raz dziekuje i klaniam sie! :)

Powodzenia :) Wiesz, uczymy sie cale zycie. Jedzenie, porzadny trening i regeneracja maja byc. To ma byc przyjemnosc a nie jakas katorga wiec powiem tak: do wszystkiego podchodz z umiarem.......lacznie z umiarem :)

Hej :) wczoraj i dzisiaj odpoczywam, regeneruje sie. Jutro mam w planach trening, jeszcze nie wiem jaki, nie zaplanowalam, ale do jutra na pewno do tego dojde. Co so treningu w domu, moge ulozyc sama. A na silowni jaki polecacie trening? Jak ukladac treningi na poszczegolne partie ciala, jak je rozkladac, kiedy odpoczywac? Silownia i maszyny to na razie dla mnie czarna magia. Planuje zaczac byc moze w nastepnym tygodniu. Na razie walcze w domu z tym co mam. Milo, ze jestescie. Jesli znajdziecie chwile i o ile nie jestescie zmeczone tego typu pytaniami to prosze o wskazowki, linki itp :) Z gory wielkie dzieki!!

https://www.sfd.pl/-t803543.html

Wielostawowy trening dla początkujących, którzy zaczynają przygodę z siłownią. Sama go robię i jest naprawdę fajny.

Jako że zaczynasz dopiero przygodę z siłownią to zdecydowanie polecam FWB. Nauczysz się podstawowych ćwiczeń - a to jest jak 10 przykazań - trzeba je znać. Jakikolwiek trening dzielony jest dla osób bardziej zaawansowanych - podzielenie ciała na partie u osób początkujących z reguły skutkuje brakiem dyscypliny treningowej, preferowanie ulubionych partii ciała i kiepskie traktowanie innych, mniej lubianych. Co z reguły kończy się fatalnymi dysproporcjami. Proponuję na początek przećwiczyć solidnie siebie całą.

Dzisiaj odpoczywam, bo czuje, ze cialo jeszcze nie jest zregenerowane. Od jutra zaczynam, aerobami i jade z treningiem A i B z linku ;) Zobaczymy jak to bedzie. Zapoznam sie dzisiaj z cwiczeniami, bo o wiekszosci dopiero co slysze! Zajrzalam juz na atlascwiczen.pl i tak pocwiczylam te ogolne pozycje. Troche mi to pewnie zajmie z technika, ale zobaczymy. Przykluwam do tego wielka wage, bo nie chce kontuzji itp, ida za tym problemy i przerwa w treningu. Tak na marginesie, dzisiaj chcialam wypic pare piwek, ogolnie nie pije, ani ogolnie niczego nie naduzywam, palenie rzucilam w styczniu. Czy musze odczekac do niedzieli, czy moge jutro wieczorem juz zrobic trening? Ciesze sie, ze mam motywacje dalsza, bo zazwyczaj mijala po intensywnym tygodniu dwoch cwiczen. Dlatego zrobilam tez dziennik, dodaje motywacji!

No i oczywiscie np. poniedzialek aero, wtorek trening A, sroda aero/odpoczynek. czwrtek trening B i tak dalej... Dobrze zrozumialam? :D

Dobrze