SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik Malutkiej. Chcę tu zostać.

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2522

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 161 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 3560
Hej,
OK, lecę z masą. (oby nie tłuszczową )

Po raz kolejny decyduję się na poprowadzenie dziennika. Nie chciałam tworzyć po raz n-ty nowego, więc zostaję w tym.
Do tej pory trenowałam splitem. W niektórych ćwiczeniach brałam za mało, np. MC 36kg to ostatni wynik.
Z racji jakiegoś już stażu an siłowni (1,5 roku + rok w domu) postanowiłam wziąć się za pierwszą masę.
Trening podpatrzyłam w dzienniku Chudej pt. Shake your ass, ale postanowiłam nie łączyć tricepsów i bicepsów, ponieważ jestem przyzwyczajona do trenowania tych partii z innymi. Nie wiem czy ma to sens (?).
Dlaczego akurat ten plan? Ponieważ cele są takie same- powiększyć pupę, unieść ją, ujędrnić ciało. Ponadto same ćwiczenia mocno przypadły mi do gustu, gdyż znajduje się w nich to co ćwiczyłam do tej pory w splicie. Niektóre ćwiczenia zmieniłam.

TRENING 3s x10-12 powt.

DAY 1. Klatka i triceps

1A. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej
1B. Rozpiętki na ławce poziomej
2A. Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim
2B. Rozpiętki na skosie dodatnim,
3A. Dipsy na ławce
3B. Wyciskanie wąsko
4A. Wyciskanie francuskie leżąc
4B. Prostowanie ramion za głową z hantlem


DAY 2. BARKI + BRZUCH (albo zamiennie z plecami)

1A. Wyciskanie żołnierskie
1B. Wznosy bokiem na skosie dodatnim, 45’
2A. Wyciskanie sztangielek siedząc, zmieniając ręce
2B. Wznosy przodem z hantlami
3A. Przyciąganie sztangi do brody
3B. Odwrotne rozpiętki leżąc na ławce, skos górny
4. Aero 20 minut /interwały 15min -bieżnia

DAY 3 WOLNE lub obwód na pupę jak u Chudej

1. Wejście na podwyższenie bokiem + odwodzenie wyprostowanej nogi dochodzącej w tył 25 - 20 - 18 powt. na nogę
2. Przysiad bułgarski na piłce 25 - 20 - 18 powt. na nogę
3. Spacer w bok z OBCIĄŻENIEM NA Kostki h* 30 - 25 - 20 powt. na nogę ewentualnie wypady nóg po skosie do tyłu (nie mam gumy)
4. Unoszenie bioder, nogi oparte na łóżku 3x 30 powt.
5. Przysiad przy ścianie z piłką** 25 - 20 - 18 powt.

DAY 4 TRENING Plecy +biceps
1A. Przyciąganie drążka do klatki
1B. Wiosłowanie sztangielką jednorącz
2A. Wiosłowanie sztangą
2B. Przyciąganie linki wyciągu dolnego do mostka siedząc

3A. Uginanie ramion ze sztangą
3B. Uginanie ramion ze sztangielkami
4A. Uginanie ramion ze sztangą na modlitewniku
4B. Uginanie ramion ze sztangielkami chwytem młotkowym
5. Aero 20 minut/ interwały 15min (15km/h / 6,5 km/h po 60/60sek.) -bieżnia

Day 5 WOLNE lub cardio


DAY 6 NOGI I BRZUCH
1A. Przysiad przedni
1B. Wykroki chodzone
2A. Wznosy bioder w oparciu o ławkę
2B. Uginanie nóg leżąc
3A. MC sumo
3B. RDL
Brzuch:
1A. Allachy (wyciąg górny)
1B. Spięcia na piłce 4x max
Przerwa miedzy seriami 30 sek
2A. „Skłony” bokiem na piłce 4x 10-12
2B. Odwrotne brzuszki 4x max
Przerwa 30 sek.


DAY 7.
REST




Miska podobna:
Dni niskie (wolne od treningu) BTW 140/70/70 1500kcal
Dni średnie (klatka+tric, plecy+bic, barki+brzuch) BTW 140/70/150 ok.1800kcal
Dni wysokie (nogi +brzuch) BTW 140/70/200 2000kcal

Moje zapotrzebowanie zerowe powinno wynosić (bmr *1,6) 1930 kcal, ale dotąd jadłam 1500-1800kcal maks. i najzwyczajniej boję się, że zacznę się zatłuszczać, więc postanowiłam powoli zwiększać kaloryczność.
Nie ukrywam, że zależy mi na czystej masie (obserwuję na fb kilka dziewczyn, również sportowców i widzę, że bez nabierania kg (w tk.tł.) jest to prawdopodobne. Owszem, boję się obrosnąć w tłuszcz, tym bardziej, że będę "musiała" chodzić w sukienkach, spódnicach na co dzień i nie uśmiecha mi się w pracy, w której muszę dobrze wyglądać- ukrywać fałdy tłuszczu- szczerość ponad wszystko.
Również dużo się zmieniło we mnie od mojego 1.dziennika (nieudanego z własnej winy, i kolejnego...) Niemniej teraz znowu mam więcej czasu i będę mogła częściej pisać i wstawiać info nt. treningu i miski chociaż raz na 2-3 dni max.

Wklejone miski- weekend poza domem, miska czysta prócz HITów (dawno nie jadłam nic niezdrowego a słodkiego). Cieszę się z większej il.ww bo w końcu mogę jeść więcej owoców (100g banana do placków na śniadanie i k.południa 100-150g jabłka - nie ze sklepu! )


Lecę na siłkę i dziś wyjątkowo nogi ale z nowym planem
Nową ankietę i zdjęcia wstawię za kilka dni, jak skończy mi się okres, bo mam zastój wody i jestem lekko opuchnięta.






















Zmieniony przez - MalutkaBrunetka90 w dniu 2015-09-28 19:32:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Oj malutka. Ty to serio nie wiesz, czego chcesz. Pisała ci bziu, że jesz za mało - a ty nadal wrzucasz identyczny koncept dietetyczny. Masa, kiedy powyżej zapotrzebowania jesz RAZ w tygodniu? A do tego dowalasz cardio kiedy tylko jest możliwość? Kogo ty oszukujesz. Zobacz co w 2.5 roku zbudowała nikki. A ty non stop robisz to samo i oczekujesz, że nagle wyjdzie z tego jakiś inny rezultat. Nie wyjdzie. Nie wiem - albo się faktycznie skup na tym celu, który masz, i podejdź do tego profesjonalnie (bo te teksty o fałdach tłuszczu i sukienkach nieprzystoją komuś, kto ma jakiekolwiek pojęcie o budowaniu masy mięśniowej), albo ćwicz dla przyjemności, ale przestań od siebie oczekiwać wyglądu bikini fitness. A porównywanie się do fitnessek...kiepski pomysł, delikatnie mówiąc, szczególnie do tych, które jakimś cudem cały rok są docięte.

Tzn - witamy z powrotem, ale czas trochę doroślej podejść do sprawy.


Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-09-28 20:28:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 161 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 3560
Do nikogo się nie porównuje. Pisze o dziewczynach które trenują stosunkowo krótko -2-3 lata. Po prostu chciałabym moc jakoś wyglądać. Zwiększenie kalorii to żaden problem jak pisałam jadłam codziennie 150wegli i 1500-1800kcal. To ze tutaj nie pisałam nie znaczy ze siedziałam na tyłku i dopiero się obudziłam żeby fos robić. Trenowałam cieżko. Na prawdę. Sumiennie 4-5x w tygodniu od 20:15-21:30-22:00 . Okej cardio mogę wywalić. Nie chce się zbytnio zatłuscic. Możliwe to jest czy niewykonalne? Ja uwielbiam jeść (szczególnie węgle) obecnie wsze już 53kg i niespecjalnie mi to przeszkadza. Ładnie się wyrobiłam ale mi mało, trener z sikowni(właściciel, nie mam z nim treningów) sam ostatnio powiedział ze ładny progres zrobiłam jak na ostatnie 3 miesiące.
Nie gubię się już. Przez lato nie miałam interwałów ani cardio. Teraz myślałam dorzucić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Na masie dorzucać? Żeby jeszcze więcej musieć jeść? Ja mam wrażenie, że ty byś chciała, żeby ktoś ci tu dokładnie powiedział co masz robić, żebyś mogła wyluzować i kompletnie się nie martwić o efekty - no ja nie jestem wstanie tego zrobić i chyba żadna z osób, które się tu ostały też nie. Gdybym była tobą, to bym rozważyła wykupienie pakietu u Państwa Ślicznych, co produkują bikiniary, oni ci dietę rozpiszą, trening też i będziesz się online meldować. Aż tak drogie to to nie jest, żeby nie rozważyć. Trzeba się po prostu skontaktować na priv. Sylwii się podobała twoja figra z tego, co pamiętam. Rozważ to - bo mam wrażenie, że się boisz tego, że efekty nie będą takie, jakie byś chciała i to trochę sabotuje twoje działania. Zaufanie do trenera potrafi na prawdę ułatwić psychicznie proces budowania masy.


Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-09-28 21:05:16
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 161 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 3560
Do tej pory cieżko pracowałam bez proszenia sie i bez planów i dobrych rad od inncych wiec swoje uwagi kieruj do innych. Jestem wytrwała i SAMODZIELNA a ru będę pisać tylko po to by wiedzieć jaki jest progres. Nie oczekuje żadnej pomocy, skoro tak sadzisz to jesteś w błędzie. Jeśli ktoś będzie miał ochotę coś napisać - nie mam nic przeciwko i dobre rady wezmę do serca. Nie jestem osoba która potrzebuje trenerów i gadki szmatki . Jednak nie znasz mnie na tyle i póki co ani jedno Twoje Danie nie ma pokrycia w rzeczywistości - możesz w to uwierzyć albo i nie. Pracuje CIEŻKO. I dla SIEBIE.
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 745 Napisanych postów 3413 Wiek 48 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37245
Poltora roku na silce i na MC masz 36 kg? I to nazywasz ciezka praca? Serio? Wez sobie do serca slowa Jurysdykcji bo pomocy potrzebujesz.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
MalutkaBrunetka90
Do tej pory cieżko pracowałam bez proszenia sie i bez planów i dobrych rad od inncych wiec swoje uwagi kieruj do innych. Jestem wytrwała i SAMODZIELNA a ru będę pisać tylko po to by wiedzieć jaki jest progres. Nie oczekuje żadnej pomocy, skoro tak sadzisz to jesteś w błędzie. Jeśli ktoś będzie miał ochotę coś napisać - nie mam nic przeciwko i dobre rady wezmę do serca. Nie jestem osoba która potrzebuje trenerów i gadki szmatki . Jednak nie znasz mnie na tyle i póki co ani jedno Twoje Danie nie ma pokrycia w rzeczywistości - możesz w to uwierzyć albo i nie. Pracuje CIEŻKO. I dla SIEBIE.


To co zaznaczyłam chyba nie ma pokrycia.
Jurysdykcja jest kobietą ciężko ćwiczacą mimo ograniczeń które ma jej ciało.

Jej opinia jest jak najbardziej celna i konkretna - nie tam żadna gadka - szmatka.
I ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie - pod twoim adresem również.
Tu nie ma świętych krów.

Może i Ciebie nie znamy - ale to jest net i to co od czasu do czasu tu wrzucisz to mówiąc szczerze nijak się ma do ciężkiej i wytrwałej pracy.
Wybacz - ale przelatujesz tu niczym lisć na wietrze i nie dajesz żadnej podstawy by sądzić że to co napisałaś o swoim wysiłku jest faktem rzeczywistym.

"Chcę tu zostać" napisałaś.
Wiec krytykę trzeba umieć przyjąć na klatę a nie jeździć po kimś kto się na tym zna o całe niebo lepiej niż Ty.


Zmieniony przez - Corum w dniu 2015-09-29 22:24:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Żeby to chociaż była krytyka - ot- życzliwa rada. Malutka - przeczytaj jeszcze raz to, co napisałaś. Ja ci w głowie nie siedzę - to co widzę, to wpis, z którego aż bije paniczy strach przed przytyciem, co potwierdza też miska i układ treningu. Ewidentnie nie ufasz naszej opinii, bo się nas nie słuchasz - pal diabli mnie, ale moderatorek Bziu i Martuccy też nie słuchałaś. Dlatego uważam, że powinnaś mieć trenera, który będzie dla ciebie autorytetem na tyle, żebyś nie bała się postępować zgodnie z jego zaleceniami. To nie złośliwość, po prostu dobra rada. Pewnie miałabyś i lepsze samopoczucie i lepsze efekty. Damn, jakbym ja mieszkała w pl i miała opcję pracy z takimi trenerami jak Śliczni, to zrobiłabym to bez wahania.

Chcesz robić po swojemu, przecież nikt ci nie zabroni ani cię nie wywali z ladies - nadal będziemy zaglądać itd. Ale trochę się mija z celem komentowanie twoich poczynań, skoro i tak robisz po swojemu.


Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-09-29 23:45:06
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Prośba o komentarz do planu.

Następny temat

Przez ciężką chorobę schudłam 7 kg, nie wiem co robić ?

WHEY premium