Mam 15 lat, 171cm wzrostu i obecnie ważę 55,3 kg. Jestem 3 tydzień na redukcji, moje zapotrzebowanie kaloryczne to 2457 kcal dziennie,
Obecnie zjadam 1857 co tłumaczy że mój deficyt wynosi 600 kcal. Od momentu rozpoczęcia redukcji moje samopoczucie się pogorszyło, dostałem mniejszej motywacji, wnioskuje że to spowodowane jest nie wystarczającą liczbą kalorii, dyskomfort sprawia mi także spadek siły jaki dojrzałem przy podnoszeniu ciężarów. Ani razu nie brałem jeszcze żadnych suplementów, ćwiczę jakieś 5msc. Otóż to chciałbym się zapytać czy w poprawie mojej chęci i żywotności powinienem zażywać jakiś dobry spalacz tłuszczu? Bo słyszałem że działa wspomagająco na organizm i przyspiesza spalanie. Jeśli tak to jaki? A jeśli nie spalacz to może coś innego? Wracając do wago to spada poprawnie bo jest to około 0,3 / 0,5 kg na tydzień.
Liczę na profesjonalne komentarze.
Dziękuję i pozdrawiam
PS. oczywiście posiłki jem systematycznie co 3-4h i z odpowiednią liczbą kalorii.