Po rocznej przerwie i kontuzji, miesiąc temu zacząłęm znów na poważnie swoją przygotę z siłką i dietą. Idzie całkiem nieźle, jak na razie trzy kg na plus i o dziwo kilka centymetrów w pasie mniej. Teraz uciąłem nieco kalorii głównie z węgli i mam zamiar zdobyć jeszcze 3kg masy ale nie ma pośpiechu, bo ma być to masa jak najlepszej jakości.
Jestem ektomorfikiem, ćwicze 3x w tygodniu coś w rodzaju HST + jazda na rowerze około 100-150km na tydzień. Zastanawiam się teraz czy jak na moja mase to nie bedzie tutaj za dużo białka i czy nie ma za mało węgli.
Zaczynałem z wagą 85kg, później zjechałem do 81kg, a teraz ważę dokładnie 84kg i mam zamiar do końca maja zrobić jeszcze 3 kg mięcha. Później redukcja :)
Jeśli chodzi o dietę to wygląda mniej więcej tak:
po przebudzeniu - koktajl B25 W5 T5 Błonnik 5 + witaminy
Cały dzień normalna dieta, wrzcuiłem zrzut z potreningu
Dodatkowo wieczorem przed snem koktajl białkowy B35 W5 T5 Błonnik 5 + witaminy
Razem daje to:
Białko240
Węglowodany 180
Tłuszcze 170
W dni treningowe dodatkowe węgle po treningu sok grejpfrutowy 250ml oraz 15g BCAA
Jeśli chodzi o suple to od dwóch tygodni Creatine Xplode 5g/ed oraz Vitaminy Olimp, a teraz zaczynam dodatkowo w dni treningowe jeść jeszcze 5g więcej kreatyny.
Od początku tego tygodnia biorę też HMB 8g/ed i beta Alaninę 4g/ed 8g/dt
Krete i alaninę piję razem rano jakieś pół godziny po szejku biakowym plus 3g HMB.
Pozostałe hmb w dwóch dawkach w ciągu dnia.
Proszę Was o ocene dietki i poradę jak najlepiej stosować suplementy, które już teraz dobrze czuję :)