I tak 5 maja miałem super powera albo nie wiem co bo np dałem rade zrobić na klatę 6x50kg a dzisiaj 2x50kg tak samo jak push press 5 maja 7x25kg spokojnie a dzisiaj 2x27kg - pisze tu o ostatnich seriach, poprzednie serie też ciężko były ale zrobiłem ile powinienem.
Z przysiadami ze sztangą podobnie 5 maja 8x65kg a dzisiaj 6x65kg
Stosuje przerwy 2 minutowe.
Może za szybko zwiększam ciężar bo 2 maja na klatę brałem 6x47kg (ostatnia seria)
A w push press 6x24kg
Na siłownie powiedzieli mi że za małe przerwy robię przy takich ciężarach że powinienem około 3,5minuty. A z drugiej strony to czytałem że 2 minuty się stosuje dla poprawy siły i rozrostu mięśni. Że im dłużej tym siła rośnie ale nie rozrastają się mięśnie.
Taa ale np w dzien treningowy pull elegancko idzie np wiosłowanie 4 maja 7x60kg ( ostatnia serja) a 8 maja już 9x70kg.
A może robię źle bo mam ćwiczenia podzielone na pary można powiedzieć i tak robię 12 powtórzeń na klatę i od razu idę na barki i 12 powtórzeń i wtedy 2 minuty przerwy i kolejna serie.
Zaznaczę że przy pierwszych wizytach na siłowni czyli 3 miesiące temu na klatę brałem 5x5 40kg a teraz robię 12(35kg),11,10,8,6(50kg)
Mój "bloog" znajduje się tutaj https://www.sfd.pl/Biorę_się_za_siebie_na_100proc-t1065923.html