UFC FN 66: Edgar vs Faber - 16.5.2015

Ciekawe ile jeszcze musieli by przewalczyć rund, żeby wyglądać jak Pudzilla po jednej ?

Nie wiem czy w ich przypadku to możliwie. Szczerze to ciężko by mi było wyobrazić sobie Edgara tak dyszącego jak Pudzian. Oni obydwaj w piątej rundzie wyglądają na bardziej wypoczętych niż Pudzian w pierwszej minucie pierwszej rundy.

Aldo znów zje Edgara jeśli dojdzie do kolejnej walki.

Fenomenalne widowisko daje czołówka tej wagi... Uwielbiam Urijah i Frankiego. Wygrał Frankie ale jeżeli dojdzie do walki z Jose/Chadem to zostaje zjedzony. Z Chadem przez nokaut.

Faber może zostać w tej wadze spokojnie, cardio zabójcze i skill mimo porażki też. Widać, że jest bardzo silny, Frankie wygrał obaleniami. Pisałem dużo o niedocenianej stójce Urijah która jest chaotycznie, cepująco, wszelako kopniecio, efektownie poukładana;D Dali zaj**istą walkę.

Myślę, że Faber mógłby teraz z takim Lamasem zawalczyć. Mogłoby być ciekawie, ale footwork zaje*isty zaprezentowali walka cały czas na wysokich obrotach.

Mimo, że jestem fanem mma w każdym wydaniu, to walka wieczoru mnie nie porwała. Edgar jak nie zdoła pokonać Aldo, to powinien spróbować wagę niżej.

Dyskusja po gali https://www.sfd.pl/Edgar_vs_Faber_Fight_Night_66__wyniki_i_dyskusja-t1075838.html