Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
Kraków to naprawdę ogromny rynek SW, klubów masz do wyboru, do koloru - jeśli chcesz trenować muaythai, to polecam klub (trenowałam tam) Am Nat przy Cystersów (prawie samo centrum), mają naprawdę dużo godzin do wyboru.
Z innych dużych klubów masz jeszcze Raczadam (przy Lea) i Octagon (Aquapark), Gota na Lubiczu też ma ciekawą ofertę.
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
W Krakowie GOTA ma dość ciekawą ofertę, o ile dobrze pamiętam jeden z kolegów na forum trenuje (w senie naucza) tam Muay Thai. Poza tym mają szeroką "paletę" sportów walki i kartę MultiFight, która z tego co pamiętam upoważnia do wejścia na wszystkie treningi fighterskie. O Grapplingu Kraków też słyszałem dobre opinie, a o Szkole Drwala się nie wypowiadam bo szczerze powiedziawszy nic mi na jej temat nie wiadomo.
Tak naprawdę zależy mi na atmosferze, małej liczności grup i podejścia trenera by co jakiś czas podchodził i poprawiał. Też wolałbym grupę bez kobiet ( bez urazy) po prostu źle bym się czuł w jakimkolwiek sparingu z kobietą jeśli wiecie o co mi chodzi..
A orientujecie się czy kluby funkcjonują w okresie wakacyjnym ?
Zmieniony przez - dom1107 w dniu 2015-05-16 23:20:50
Większość klubów jest otwarta w wakacje, tylko zazwyczaj ograniczają wtedy ilość grup.
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
Pamiętaj, że jak dziewczyna przychodzi na sporty walki, to ona też chce się tego nauczyć. Więc jej nie bijesz, tylko wspólnie ćwiczycie technikę. To, że na ogół kobiety są słabsze/delikatniejsze to normalne i uwarunkowane gatunkowo, natomiast parę razy sama się zdziwiłam, jaka ta słaba płeć jest silna
Zakładam, że facet idący na SW również chce się nauczyć i sparuje ze wszystkimi, bez wybrzydzania. Wiadomo, że jak jesteś doświadczony i dostajesz początkującego, który ledwo gardę trzyma, to sobie walczysz technicznie, a nie napie...lasz ile fabryka dała. To samo, jak trafiasz do pary z dziewczyną. Owszem, mi też zdarzało się trafiać na chłopaków, którzy gdy tylko dostali ode mnie strzała, to nagle im się agresor włączał i lali bez pardonu (no bo jak to... kobieta mnie bije!). Nadal jednak uważam, że są to raczej pojedyncze jednostki i tak ogólnie to my wszyscy jesteśmy na sali, żeby się czegoś nauczyć - napitalać można na zawodach, ale tam już nie masz słabych kobietek, tylko byka w swojej wadze.
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html