Ćwiczenia w domu !!

Cześć ! oto pytanie . Mam 175 cm wzrostu , ważę w chwili obecnej 62,5 kg , ćwiczę codziennie(od 16 dni) dzień w dzień na własnym ciężarze ciała z pomocą aplikacji madbarz , brzuszki , pompki , podciąganie na drążku , przysiady itd.(2-3 serie dziennie) Staram się nie jeść tak zwanego "śmieciowego jedzenia". Jem pierś z kurczaka , ryby , ryż . Ogólnie takie jedzenie które posiada dużo białka . Również kupiłem białko "peak delicious whey protein" które biore raz z rana , drugi raz po treningu a trzeci wieczorem przed spaniem. No i takie oto moje pytanie czy dobrym rozwiązaniem są codziennie cwiczenia tak jak w moim przypadku z tego względu że chce dobić do około 70 kg przy czym jakoś wyglądać . Dzieki z góry !!

jednak potrzeba mięśniom odpoczynku do wzrostu. możesz ćwiczyć codziennie, ale niech to nie będzie ta sama partia intensywnie. raz zrób sobie trening nóg, następnego dnia trening podciągający, a kolejnego pompkowy. potem dzień przerwy i powtarzasz.
poza tym jeśli chodzi o masę to oczywiście odpowiednia dieta. na masie białka nie musi być dużo. 2g na kg masy ciała to już maks. reszta to przede wszystkim węglowodany i umiarkowanie tłuszczy.
nie spożywaj przesadnie białka bo to kiepskie źródło energii. odżywka białkowa jest to jedynie dodatek do diety. wtedy kiedy Masz takie ilości jedzenia, że już nie możesz ich zjeść. a przy tej masie możesz spokojnie pochłonąć 2x więcej niż swoje zapotrzebowanie. także odżywka w Twoim przypadku to totalne nieporozumienie i strata kasy. zainwestuj w prawdziwe jedzenie bo to klucz do sukcesu, a nie proszek.

W sumie zastanawia mnie to czemu białko w moim przypadku jest to "totalne nieporozumienie" z tego względu że potrzebuje jak najwięcej białka , a wiadomo że dość ciężko utrzymać prawidlowa diete , liczyć co do grama ale jednak białko jest to takie uzupełnienie to danego posiłku . Cieżko tez jesc 3 tysiace kalorii z samym ryb czy piersiach z kurczaka itd.

nie potrzebujesz jak najwięcej białka. potrzeba Ci węglowodanów i tłuszczy. samym białkiem człowiek nie żyje, a 120 g białka jak na Twoją wagę spokojnie da się zjeść. 120 g b = 480kcal 50 g t = 450 kcal i zostaje 500 g z kawałkiem węglowodanów i Masz te swoje 3 ty kcal.

do budowy owszem trzeba jeść białko, ale do tego musi być jeszcze więcej węglowodanów. niestety, albo stety. chcesz być większy musisz odpowiednio jeść. myślisz, że kulturyści jedzą same białko? myślisz, że żywią się 3x dziennie kanapkami? no nie. musisz jeść ryże, kasze, płatki owsiane itd. do tego mięso zwierzęce, z ryb, nabiał. od tego się rośnie, a nie od odzywek.

edit: potem przychodzi ktoś i mówi, że je dużo, ale nie rośnie. widocznie je za mało. widzisz, sporo trzeba zjeść by było te 3 tys. kcal. ale od tego się rośnie i tyle.

Zmieniony przez - MojeImie w dniu 2015-05-19 16:58:01

Ćwiczenie codziennie tych samych partii mięśni nie ma sensu. Jak to słusznie zostało już napisane mięśnie potrzebują czasu na regenerację. Podstawowym błędem jest toż że sporo uważa że jak będzie ćwiczyć codziennie to szybciej będą efekty.

Oczywiście że ma sens , ćwicze 2 tygodnie i już widzę efekty . Przypomne że nie ćwicze na ciężarach tylko na własnym ciężarze

W takim razie w jakich odstępach czasu ćwiczyć? Lepiej ćwiczyć codziennie tylko na inne partie czy robić całkowite przerwy?

A skąd ta pewność, że ma sens? Powiedz mi co to są dwa tygodnie? Ludzie trenują latami ;) Treningu musi dostarczyć mięśniom odpowiednio silny bodziec by się rozbudowywały ale również czas na odbudowę. Na początek 3xtyg starczy.
>> https://www.sfd.pl/[ART]_Pierwszy_rok_treningów_-t906985.html 

czesław95

Oczywiście że ma sens , ćwicze 2 tygodnie i już widzę efekty . Przypomne że nie ćwicze na ciężarach tylko na własnym ciężarze

poćwiczysz tak jeszcze z miesiac może dwa, po czym zacznie Cię łapać znużenie,zmęczenie,niechęć do treningów, efekty wizualne w najlepszym wypadku się zatrzymają. Wtedy dopiero będziesz mógl ocenić czy miało to sens.

Dobra chłopaki spokojnie , zaczynam trenować waszym sposobem , czyli każda partia odzielnie w inny dzien , dzien przerwy i jedziemy dalej . Pozdrawiam z fartem.