Płeć : mężczyzna
Waga : 81
Wzrost : 178
Obwód klatki : 115
Obwód ramienia : 39
Obwód talii : 84
Obwód uda : 61
Obwód łydki : 40
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 13-12%
Aktywność w ciągu dnia : praca+siłownia + cardio
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 4x tyg, spilit (jeszcze, niedlugo push pull) + cardio
Odżywianie : ok
Cel : redukcja do 10%
Ograniczenia żywieniowe : -
Stan zdrowia : -
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : -
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów :VPX redline
Stosowane wcześniej diety : zbilansowana
ZAcząłem robic mase w czerwcu 2014, waga skoczyla z 73-87 do konca stycznia z czego pierwsze 4 kg w ciagu miesiaca (obstawiam woda).
Redukowałem od poczatku lutego do konca kwietnia, waga spadła do 82 kg wiec całkiem spoko, brzuch zaczał sie odsłaniac ramiona tez ok. I tu zaczał sie problem bo zjechałem z kaloriami od 3200 odjałem 400 i tak powoli schodzilem az do 1800 kcal no i nic nie szlo. Była tez rotacja węglami, czyli 100g w DNT, 150 w umiarkowane treningowo i 200 wysoko. Kardio na poziomie 3-4x 40 minut tez nie pomagało. Postanowiłem ze w maju wchodze na "reversa" dokłądałem po 200 kccal tyg, czyli obecznie jestem na ~~2,5k kalori. Waga nawet lekko poszła w dół (80,8) i znowu stoi. Od czerwca chce isc w dół dalej, i wyciac w koncu aby miec podstawy do dobrej masy.
Pytanie moje jak to zrobic ok? Obciać od 2,5k kalorii do 2200-2300? czy dalej robic rotacje węglami? Moge zarzucic Spalacz VPX redline, wiec tez cos pomoze.
Trening po pracy w okolicach 15:30