bóle kosci ponizej nadgarstka

****a i przez to odpada mi juz pare cwiczen na bica!!!!!

I am the BUNCHET almighty my will be done.

ziki a robiło cie sie tak ze po puszczeniu sztangi ból sie tak hamsko nasilał???? bo mi sie tak dzieje i mnie ****ica wtedy bierze dzis byłem w opakskach na nadgarki i musze powiedziec ze mniej boli. jutro bic---- chwila prawdy!!!!

I am the BUNCHET almighty my will be done.

A ja mam inny problem bardziej zwiazany z samymi nadgarstkami!!Zawsze gdy robie klatke na prostej czy łamanej ławce odczuwam może nie mocny ale odczuwalny ból !!Nie wiem z czego to wynika !!Słabe nadgarstki czy złe trzymanie gryfu ale wczesniej tego nieodczuwałem!!!!!!!!!!!!!!!

Cokolwiek robisz rób to tak jak by to miała byc ostatnia czynnosc w twoim życiu!

bunchet dokladnie jak mowisz tak samo mialem...wtedy najlepiej jak odkladasz gryf mocno zacisnij piesci z calej sily za gryf...wtedy bol zaraz i przejdzie o bedzie o wiele mniejszy...bo jak nagle puscisz gryf to taki bol przechodzi ze az skreca...

<<<Champions
are Made
Not Born>>>

dzieki sog juz poleciał!!!!

I am the BUNCHET almighty my will be done.