SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Problem z dietą ułożoną przez trenera

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1954

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 703
Witam

Przedwczoraj otrzymałam od trenera z siłowni dietę redukcyjną (oraz rozpiskę treningów, za które zapłaciłam 100zł) która w zamyśle ma być dodatkiem do treningu siłowego 3 razy w tygodniu po około 2 h (ciężary + aeroby). I tu zaczynają się schody, ponieważ według mnie (mimo bycia względnie laikiem w kwestii redukcji, to jednak ogarniam zasady zdrowego odżywiania) jest ona kompletnie do bani. Generalnie: brak podanej kaloryczności dziennej oraz BWT, choć według trenera podobno są podane, tylko ja pewnie nie ogarniam, a tak w ogóle na moim stopniu wtajemniczenia, tudzież jego braku to nie powinnam tego w ogóle brać pod uwagę. A tak wedle rozpiski ma wyglądać mój dzień:

I Śniadanie - płatki górskie do 50 gramów namoczone wodą, do tego jogurt/rodzynki/musli/owoce do smaku - brak podanych ilości dodatków.

II Kolejne dwa posiłki - tzw. "mini obiady" - chude mięso z piersi kurczaka/indyka bądź ryby - do 70 gramów na porcję oraz ryż brązowy bądź kasza gryczana do 33 gramów na porcję. Do tego warzywa do zapchania się w ilości nieograniczonej.

IIITu jakby trzecim posiłkiem są owoce, a konkretnie jeden, góra dwa dziennie jeśli czuję się zbyt głodna.

IV późne popołudnie i wieczór, czyli dwa ostatnie posiłki - mięso bądź ryba podobnie jak w obiedzie, czyli chude i do 70 gramów na porcję. No i warzywa znów w ilościach nieograniczonych. Tu już oczywiście bez węgli.

Niech mnie ktoś uświadomi, albo może utwierdzi w przekonaniu, że ta "dieta redukcyjna" jest ułożona kompletnie do bani? Czy to może ze mną coś nie tak i mam olać wszystkich dookoła, którzy twierdzą, że na diecie redukcyjnej nie powinniśmy chodzić głodni, a już na pewno nie powinniśmy schodzić poniżej PPM! A tymczasem wedle tej rozpiski mam zjadać około 1200 kcal dziennie + pić shake białkowy (po co na redukcji osobie początkujące shake białkowy?). Przecież to nie jest dieta dla osoby, która ćwiczy siłowo, nawet jeżeli dopiero zaczyna.

Generalnie moje PPM wynosi 1450 kcal, a CPM około 2400 kcal przy wadze 63 kg i wzroście 157 cm, mam 21 lat. Może jestem ślepa/głupia, ale jak dla mnie 70 gramów chudego mięsa nie równa się 70 gramom białka, co też trener próbował mi wmówić, to samo z węglami. Tłuszcze? Oliwa z oliwek ale tylko maleńka odrobinka do sałatki. Na moje kwestionowanie diety trener odrzekł, że to dieta i tu trzeba obcinać i być trochę głodnym, poza tym ćwiczenia siłowe 3 razy w tygodniu to jest nic, bo on ćwiczy 3 razy dziennie przed zawodami. WTF? Powinnam mu ją wepchnąć głęboko w gardło i próbować odzyskać pieniądze, czy jednak jakimś zawiłym cudem jest ona ułożona poprawnie, tylko ja się czepiam? Pomocy, chciałam zacząć redukcję w sposób właściwy i nie chcę popełnić głupich błędów.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 300 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8835
Jeżeli faktycznie wychodzi 1200 kcal z tego i nie ma tam nawet tłuszczy to faktycznie dieta słaba (99% ludzi wrzucających tu diety "od trenera" pokazuje, że oni niewiele wiedzą).
Najłatwiej będzie ocenić i poprawić, jeżeli wrzucisz w poprawnej formie jako zrzut z potreningu (najlepiej bazując na górnych granicach tego co zalecił).
Posiłki same w sobie są normalne. Nie ma tu wielkiej filozofii. Straciłaś stówę niestety na marne, bo taka dieta ułożyć to 2 min.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 703
Kurczak został przyrządzony na parze wedle zaleceń, zatem oliwy nigdzie nie dodawałam. To wczorajszy jadłospis, po którym cały dzień łaziłam głodna i wściekła. Na wieczór właśnie dlatego dorzuciłam bułę, choć wiem, ze nie powinnam była tego robić, ale po prostu czułam, że robi mi się słabo. Miałam dziś iść poćwiczyć na siłownię, ale chyba skończy się na tym, że wepchnę człowiekowi ten jadłospis w rzyć i spróbuję odzyskać zmarnowane pieniądze. Siłownia jest niestety bardzo mała, więc pewnie skończy się na tym, że przerzucę się na inną, bo na niej urzęduje tylko ten jeden trener. A jakoś moje zaufanie ku niemu spadło na łeb i mocno się potłukło.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 300 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8835
Dieta głodówkowa, może być przydatna przy paleniu mięśni, a nie tłuszczu.
Zależnie jak ma wyglądać twój trening, ogólna aktywność i metabolizm zacząłbym bezpiecznie od ok. 1800kcal i po dwóch tygodniach będziesz widzieć jak idzie..
Zwiększ białko do 100-110g, tłuszcze ok. 65g, reszta węgle.
Co do białka, dorzuć do pierwszego posiłku coś. Tłuszcz wiadomo- olej lniany, orzechy włoskie itp.

No i makrela nie codziennie, max 2 razy w tyg się nada, ale nie częściej,


Zmieniony przez - Kikut w dniu 2015-06-10 11:38:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 703
Wielkie dzięki! Mój trening ma wyglądać w ten sposób, że najpierw robię około 20-25 minut aerobowej rozgrzewki, później rozgrzewka "szkolna" (skłony, wymachy ramion etc.), następnie trening obwodowy: przez pierwsze 2 tygodnie po 2 obwody w każdym od 15 do 20 powtórzeń, później zwiększamy. Po ćwiczeniach siłowych około 40-60 minut kardio (bieżnia, orbitrek, wioślarz). Wychodzi równe 2 h treningu. Nigdy wcześniej nie ćwiczyłam na siłowni, ale przez ostatnie pół roku biegałam (od 3 km na samym początku, do 10 km aktualnie x 2-3 w tygodniu). Miałam na początku pokazane kilkanaście ćwiczeń na sprzęcie siłowym (jako że wykupiłam pakiet dieta + trening), ale w rozpisanym treningu wciąż mam ćwiczenia, o których nie było mowy na treningu pokazowym oraz takie, których wedle treningu pokazowego jeszcze robić nie powinnam, bo jestem po prostu zbyt słaba (np. ściąganie obręczą barkową i biodrową). Totalny bezsens, a jeszcze ów trener próbuje ze mnie robić d****a kiedy go o coś pytam, bo przecież nie mam żadnego doświadczenia i na niczym się nie znam. ;/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3674 Napisanych postów 31005 Wiek 34 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 294222
eh pseudodietetyk i pseudotrener :)
Powinnaś odzyskać te 100 zł bo to nic z tego nie będzie
Wszystkie Twoje uwagi są słuszne
Dieta do bani ,a wręcz szkodliwa
Treningi musi też być zbilansowany pod Cienie
+ brak podejścia do klienta
Uciekaj stamtąd póki możesz
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Prosta dieta do oceny

Następny temat

Trudny metabolizm.

WHEY premium