Trening za granicą

Cześć! Mam niemały orzech do zgryzienia, gdyż wyjechałem do Norwegii do pracy i na początku myślałem, że o siłowni to nie będę miał ani czasu ani nawet krzty siły pomyśleć... ale :D jest całkowicie odwrotnie, od wczoraj główkuję co tu ze sobą zrobić tak żeby być w formie. Dietę mogę trzymać prawie perfekcyjnie ( np. puszka tuńczyka wysokiej jakości ok 1,70 zł lol... ? :D ) i pomyślałem nad treningiem. Każda forma ruchu jak np. bieganie u mnie odpada, bo nie mam obuwia do rzeczy....

Potrzebowałbym rady na prosty krótki i skuteczny trening, który realizowałbym codziennie w warunkach domowych. Może ktoś mi byłby w stanie powiedzieć co można robić z własnym ciałem, gdy pod ręką nie ma hantli... :) ale są innego typu bajery jak kamienie, czy palety :P proszę o pomoc :)

W postach podwieszonych masz nawet filmik z treningiem domatora