Baton otworz oczy !!!
Jesli tego nie zrobisz -mozesz do konca zycia myslec, ze palami walczy sie tylko w zbrojach.
Uwierz, ze nie!!!
Zajrzyj na STICKFIGHT.PRV.PL - DZIAL AKTUALNOSCI - MISTRZOSTWA POLSKI
DOCE PARES 2003 . Tam przeczytasz krotka relacje z imprezy, na ktorej walczylo sie bez plaszcza ochronnego i ochraniaczy na przedramiona. Dodatkowo, w co pewnie bedzie trudno ci tez uwierzyc- mozna bylo poza uderzeniami kijem stosowac takze techniki reczne i nozne, a takze rzuty.
To jest walka, w trakcie ktorej nabywasz szacunek dla kija. Po niej juz wiesz, ze stanie naprzeciwko siebie z pelnym opancerzeniu i walenie sie kijami gdzie popadnie nie ma wiekszego sensu.
Nie dziwie ci sie, ze myslisz, ze od uderzenia palka w brzuch mozna sie "zlamac" z bolu skoro nigdy tak nie walczyles.
Wiadomo, ze boli, ze sa knockouty - ale takie jest ryzyko kazdej walki.
Nie dygaj adrenalina jest tak wysoka ze obrazenia czujesz dopiero po walce :)
Jeszcze w tym roku odbedzie sie we Wroclawiu turniej, jedna z edycji Mp DP - zapraszam - zweryfikujesz swoje tezy.
A gdybys przypadkiem kiedys ogladal promo dogbrothers to pamietaj - to nie fotomontaz!!! To prawdziwy stickfight !!!
No i na koniec jeszcze nie Doca Pares tylko DOCE PARES. Chyba, ze piszesz na Macintoshu, tak jak ja -wtedy wybaczam !!!
Przy okazji zapraszam na staz z Fransem Stroevenem !!! To juz w ten weekend !!!
stick fight have more fun