Nie wiem jak bierzesz te swoje sumplementy, ale ja wszytskich ostrzegam przed braniem czegokolwiek na czczo. Zaczelo mi sie od lekkich boli zoladka.Myślałam, że to niestrawność, miałam zgagę pieczenie w gardle. Z czasem bóle przy aerobach. Brałam FATBURNER Hi-tech-a. Byłam w koncu jakiegos profesora i powiedzial, ze mam silna nadzerke zoladka. Ja wiedzialam,pytal sie czy nie jem przypadkiem czegos na czczo. Powiedzialam, ze tak. Dorobilam sie kuracji miesiecznej za prawie 500zl, ale do tej pory mam spokoj i stoja dwa podla fatburnera na pamiatke. Chcialabm brac
bialko serwatkowe-proszek i sie boje.
Mysle, ze koniecznie powinienes isc do dobrego gastrologa.Opowiedziec o swoich doswiadczeniach.
Odezwij sie co powiedzial.
Powodzenia
Megastar