Wiek : 25
Waga : 92
Wzrost : 194
Obwód klatki : 107
Obwód ramienia : 39
Obwód talii : 100
Obwód uda : 62
Obwód łydki : 40
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 25%
Aktywność w ciągu dnia : praca
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 4x w tygodniu bieganie 60minut / 7x w tygodniu spacery minimum 10 km / 3x trening domatora
Odżywianie : trzymam się ścisło diety
Cel : redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : nadczynność tarczycy
Preferowane formy aktywności fizycznej : areoby
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tak
Stosowane wcześniej diety : brak
Witam, tak jak w temacie, jestem od półtora tygodnia na tej diecie, zredukowałem już 1 kg wagi, aczkolwiek obawiam się, że za dużo spalam kalorii podczas wykonywania codziennych czynności, pracuję w domu przed komputerem, w przerwach biegam z psem i spaceruje dużo, żeby pobudzić metabolizm, od przyszłego miesiąca planuję zapisać się na siłownie(chce nabrać trochę kondycji przed) przy tej diecie pije 1 kawę bez cukru po śniadaniu, 3-4,5 litra wody dziennie i mięte przed snem, sprawa wygląda następująco, że w wieku 18 lat, zwichnąłem kolano, ważyłem wtedy 76 kg, aczkolwiek należałem do osób skinny fat, mając lekki brzuszek i boczki. po rehabilitacji nie robiłem praktycznie nic, ponieważ lekarz powiedział, że o bieganiu mogę zapomnieć, kiedy w wieku 21 lat moja wagą przekroczyła 117 kg, zacząłem odchudzanie na własną rękę (ograniczyłem po prostu ilość spożywanych posiłków) no i jak to student mieszkający w akademiku nadużywałem alkoholu w bardzo dużych ilościach, pomimo tego , że jadłem śmieciowe żarcie i spożywałem dość dużo piwa schudłem do 100 kg, kupiłem rok temu opaskę na kolano i zacząłem trochę więcej chodzić, rzuciłem z dnia na dzień wszystko co nie zdrowe i nie posiadam chwil słabości, postarałem się ułożyć niedrogą dietę, bo ceny wynajmu są nieadekwatne do zarobków jak wiadomo, a do tego spłacam kredyt za samochód. Wracając do meritum, mojego pytania, czy przy takim trybie życia, spalanie kcal nie jet za duże? mimo, że nie chodzę głodny i wpycham w siebie te posiłki na siłę(dosłownie) to boje się, że coś może mi się stać.