Nie wiem czy to odpowiedni dział dla mnie. Ćwicze już 3 lata i zajmuje sie streetworkoutem, handstandem ect.
Wyniki siłowe które mogą was zainteresować to podciągniecie z 68 kg, przysiad na jednej nodze z 30kg (pistolet), martwy ciąg 140kg.
Kiedyś ćwiczyłem miesiąc albo dwa na siłowni ale zrezygnowalełem, nie moja broszka. Moim celem jest redukcja body fatu z utrzymaniem siły i nauka nowych skilli ale myśle, że to przyjdzie jak bede tracił wage. Tłusz schodzi dosyć opornie bo ciężko jest dobrze skatować nogi więc wpadłem na pomysł wrócenia na siłownie. Myśle, że to taka hybryda to bedzie dobry impuls dla mojego cns i utraty wagi. FBW i inne rzeczy układane przez traktora itp. nie wchodza w grę, wole ułożyć coś swojego i zbierać doświadczenie. Nie znam sie za bardzo na układaniu planów na siłownie ale ułożyłem coś takiego:
WT:
6x 5 Martwy ciąg
5x5 podciąganie z cieżarem
5x5 wycisk nad głowa sztangi
Rozciąganie
CZW:
6x5 Przysiady
5x5 Wiosłowanie sztanga
5x5 Dipy z ciężarem
Rozciąganie
SOB- trening typowo sw , balans, pompki w staniu na rekach, front lever, back lever itd. Myśle żeby w tym dniu odpuścić nogi by mogły sie dobrze zregenerować.
Trening we wt wygląda tak: Robie serie martwego, podczepiam ciężar i zaraz po tym robie podciąganie, po 3 seriach zaczynam robić wycisk. Jak skoncze martwy robie wycisk po podciaganiu bez przerw.
Pewnie napisane chaotycznie i za to przepraszam :)
Do tracenia wagi używam IF. Kcal nie licze, jem intuicyjnie i myśle, że tak zostanie. Słodycze raz w tygodniu. Mam 18 lat, 177-180cm wzrostu i waże 82kg. Wydaje mi sie, że mój bf to jakieś 13-15%.