Talia i przy okazji efedrynka

Witam..
mam problem z talią, w zasadzioe jej nie mam.
Z przodu jest ok, po boczkach znosnie, ale z tyłu.... ojojoj, tak jakby plecy kończyły się dwoma niedużymi wałeczkami.
Co na to poradzić????
I przy okazji, jakie macie zdanie na temat efedrynki?
Czy ktoś z Was próbował ???
Pozdrawiam. Scarpi :)

Scarpi

Mysle ze mozesz sobie z miejsca Efke odpuscic. Poniewaz ja powinni stosowac ludzie co sa naprawde otyly, sportowcy wyczynowi lub kawosze

Na poczatek to najlepiej zajmij sie robieniem aerobow. Rano przez 40min. 10min. biegania, 20 rowerku (jesli masz dostep) jesli nie to wykonuj cwiczenia typowo aerobikowe przy tetnie 60-70. Na koniec mozesz pocwiczyc na steperku wykonujac szybie i plynne ruchy przez 10 min.

Pod wieczor zajmij sie profilowanie sylwetki i spalaniem tluszczu konkretnie wokol tali. Czyli sklony w bok w tyl i brzuszki kazde z cwiczen wykonuj po dwie serie. Powotorzenia robisz do maximum, co spowoduje maksymalnie wykorzystanie sily i glikogenu w twoch miesniach

W skrocie:

Rano:

Bieg tetno 60-70 10min. jako rozgrzewka
Cwiczenia rowerek lub areobik 20 min.
steper 10min. (pelne i szybkie ruchy) innaczej zabardzo rozbudujesz miesnie ud.

wieczor:

brzuszki 2x max powtorzen
sklony w bok. 2x max z tym ze co 20 skolnow zmieniamy strone w ktora sklony wykonujemy.
sklony tulowia 2x max

Dietka:

Poniewaz nie podalas zadnych wskazowek ile wazysz, jaki masz wzrost i wiek to nie moge nic wiecej napisac, jak to ze powinnas na poczatek zmniejszyc ilosc spozywania weglowodanow zlozonych (ryz, ciemne pieczywo, muesli) a wykluczyc z jadlospisu weglowodany proste (ziemniaki, makarony, slodycze) https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=37279 masz tu tabele wartosci odzywczych, ktore pomoga ci ulozyc jsdlospis.

Zasada jedzenia jest taka:

Pierwsze posilki w ciagu dnia jesz bogate w weglowodany czyli zakladajac ze pierwszy jesz o 8.00 rano to ostani posilek weglowodanowy jesz o godzinie 13-14.

o godznie 18. zjadasz ostani posilek skladajacy sie z bialek. Jesz takze 6 posilkow dziennie co pozwoli odrganizmowi caly czas dostarczas pozywienia i uregulowac metabolizm, przez co bedzie on wykorzystywal tyle ile potrzebuje na bierzaco a nadwyzke spalal rano podczas cwiczen.

Wogole Aeroby wykonujemy rano na czo, poniewaz w miesniach znajduje sie glikogen, ktory jest pokarmem dla pracujacych miesni, jesli go spalimy co nastepuje po 20min. to organizm przechodzi do korzystania z rezerw energi, ktore znajdzie w tkance tluszczowej. Dlatego nie wolno przedtem jesc, poniewaz zamiast tluszczu organizm zacznie korzystac z eneri jaka dostarczylismy wraz z posilkiem.

to bedzie tyle narazie

W razie czego pytaj i zapoznaj sie z ponizszymi linkami:
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=64042
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=90347 
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=72227
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=92199 

Zakochany w usmiechu Smoczka
------------------------------
<:Kawosz:> <:niepoprawny filozof:> <:amator fitnessu:>

Góra talii z tyłu to dół pleców - święte słowa Arnolda :
https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=2&topic_id=96382


"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

Siwulla - no ale ten zestaw ćwiczeń ktory podałeś niestety nie jest kompletny - może by tak jeszcze unoszenie nóg w pozycji leżącej? trzeba całosciowo rozwijać mięśnie brzucha a chyba przez przeoczenie zapomniałeś że same brzuszki (które lepiej zastąpić spięciami) nie wystarczą by rozwinąć mięśnie proste brzucha.
No i może skręty tułowia z kijem w tempie aerobowym na mięśnie skośne? To bardzo dobre ćwiczenie, no i łatwe do wykonywania w domu.


"When the flood calls, you have no home, you have no walls"

W tempie aerobowym??? To znaczy ????

Scarpi

Przez dłuższy czas, dość szybko i energicznie, na granicy (ale nie przekraczając) zadyszki.

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

Dokładnie - i wybierz mocny ale lekki kij - byle nie z gryfem bo wtedy poszerzysz talię, nie będzie mowy o tempie aerobowym i pojawi się nieprzyjemne uczucie bólu w barkach.
I pamiętaj by nie zaniedbywać treningu prostowników grzbietu - jeżeli je zaniedbasz to rozój mięśni brzucha odbędzie się ich kosztem i dojdzie do tegoze zaczniesz odczuwać bóle w okolicach odcinka lędźwiowego kręgosłupa (to samo masz w przypadku treningu grzbietu i zaniedbaniu mięśni brzucha) - rozdzielaj wiec obciążenie treningowe równomiernie na te grupy.
Poza tym, prostowniki grzbietu też mają istotny wpływ na wygląd talii - nadają jej jędrny wygląd.

"When the flood calls, you have no home, you have no walls"

Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2003-09-28 19:37:59