okruszek1Witam!
Rozkład procentowy, gdzie białka to 30%, ww 50%, tłuszcze 30% jest dobry i na pewno działa, jednak wiem z doświadczenia że może być niebezpieczny dla kobiet. Tłuszcze regulują całą naszą gospodarkę hormonalną, a u kobiet dochodzi cykl menstruacyjny, co nieco podwyższa zalecaną 'delikatność' podejścia do podaży tłuszczów w diecie. Zbyt niskie tłuszcze (a 30g dla dziewczyny ważącej 65kg to mniej niż 0,5g/kg masy ciała) może prowadzić do komplikacji. Zalecałbym większą ilość tłuszczów kosztem węglowodanów, np B-30%, WW-35-40%, T-30-35%. Aby lepiej wykorzystać węglowodany można zastosować metodę carb-targetingu i spożywać je okołotreningowo (przed i po) a także w niektórych przypadkach część na śniadanie lub na noc. W takim układzie redukcja na pewno będzie przebiegała pomyślnie a przy tym zminimalizowane zostanie ryzyko powikłań związanych ze zbyt niskimi tłuszczami.
Pozdrawiam!
Dokładnie, lepszym rozwiązaniem będzie zwiększenie tłuszczy kosztem węglowodanów. 2g B, 1-1,5g T i reszta z WW powinno się lepiej sprawdzić.