mam drobny problem, ponieważ pomimo długiego już (jak na moje prywatne osiągnięcia) treningu nie potrafię wyrzeźbić mięśni brzucha.
Co więcej, pomimo niewielkiej ilości tkanki tłuszczowej na pozostałej części ciała w okolicach pępka jest tej tkanki tak jakby więcej, przez co z profilu brzuch w tej części odstaje, co wygląda mało estetycznie.
Potrzebowałbym jakiejś rady co zrobić, żeby pozbyć się tego tłuszczyku z okolic pępka i wyrzeźbić mięśnie brzucha.
Jeżeli chodzi o stosowany trening, to wykonuję 4 serie ćwiczeń. W każdej serii wykonuję następujące ćwiczenia:
1. rowerek - 40 powtórzeń,
2. nożyce pionowe - 30 powtórzeń,
3. nożyce poziome - 30 powtórzeń,
4. unoszenie nóg w górę - 20 powtórzeń,
5. przyciąganie nóg do klatki piersiowej siedząc na ziemi - 30 powtórzeń,
6. unoszenie bioder z uniesionymi pionowo nogami - 20 powtórzeń,
7. deska - 50 sekund.
Powyższe jest jedną serią - w sumie jeden dzień treningowy to 4 serie. Potem dzień przerwy i od nowa. Pomiędzy ćwiczeniami staram się nie odpoczywać (odpoczynek sprowadza się do dwóch łapczywych oddechów). Pomędzy seriami odpoczywam maksymalnie 60 sekund - włączony stoper.
Pomimo (w mojej ocenie) intensywnego treningu na brzuch - efektów nie widać.
Po treningu na brzuch zawsze wsiadam na rowerek stacjonarny i wykonuję trening interwałowy 40 - 60 minut z 4 - 6 serii interwałów po 5 interwałów w serii.
Jakieś rady? Bo zaczynam tracić motywację.
Pozdrawiam serdecznie.