Woodley i Hendricks zmierzą się w eliminatorze,
Dobre info. Szykuje się stójkowa wojna. Lubię zarówno Condita jak i Lawlera i nie wiem komu kibicować. Dla mnie to pojedynek z seri 50/50. Condit jest kreatywny w stójce i z pleców, no i ma niesamowite cardio Lawler ma zaj**iste TDD i mocny cios, obaj mocną psychę i twarde szczęki. Ciekawy jestem kto wyjdzie zwycięsko z tej batalii. Nie wiem co ale coś mi podpowiada że Condit. Ten gościu w 5- rundówkach jest niesamowity. Wiem, że na tą walkę o pas Carlos nie zasłużył aż tak bardo, ale należy pamiętać że walkę z Woodeyem przegrał przez kontuzję, a Rumcajsa w trzeciej zaczął jechać i tak naprawdę to Johny był bardzie poszkodowany. Gdyby to była walka 5 rundowa to założę się, że Hendricks zostałby rozbity jak niedawno Kampmann. Ze szturmem, który potrafi przypuścić Condit Lawler jeszcze się nie spotkał. Ciekawy jestem czy sobie poradzi. W drugiej walce stawiam na Hendricksa.