Ginekomastia + Tamoxifen

Witam , jakies 2 lata temu napisalem tutaj na forum o moim problemie , ginekomastii. Zapomnialem hasla do konta , wiec stworzylem nowe konto gdyz problem dalej pozostal , mimo , ze ponoc to kwestia dojrzewania. Dzis jestem juz po 19-stce , nie chce dac sie ciac i chce spr innych metod. Od 1 sierpnia zamierzam brac Tamoxifen ebewe . Mam do was pytanie , czy jest szansa , ze mi to pomoze? Jesli tak to po jakim czasie odczuje , ze cos jest lepiej? Bralem bca, kreatyne i carbo az mysle czy to moze nie od tego mam to cholerstwo. Odrzucilem silownie , od 5 tygodni zaczalem biegac. Pozdrawiam

zbadaj poziom hormonow, glownie prolaktyne i estradiol, zobaczysz czy jest sens w ogole zbijac.
jednak jak problem gino jest utrwalony, to juz nic nie pomoze, tylko noz