Zastanawiałem się dosyc dlugo w którym dziale zalozyc ten temat, ale z racji tego, iz efekty jakie osiągnąłem po latach treningu (przerywanego co prawda) nie sa jakos wybitnie zadowalajace, wybralem dzial dla początkujących.
Moje zapytanie dotyczy tego, w jaki sposob polaczyc trening silowy z interwalowym.
Uprzedzam odrazu ze:
1) Czytalem juz duzo na ten temat i dochodze do wniosku, ze ile ludzi tyle opinii. Niektorzy zachwalaja sobie takie polaczenie, w ktorym interwaly wykonuje sie po treningu silowym, inni kategorycznie odrzucaja takie polaczenie.
2) Nie mam mozliwosci wykonywac interwalow czy aerobow w dni nietreningowe gdyż pracuje w systemie "dzien pracy, dzien wolnego" a moja zmiana trwa 13 godzin
Trenuje rano, okolo godziny 10 - 11, 3 razy w tygodniu. W niedziele (nawet te pracujaca dla mnie) plywam na basenie (40 min). Na poczatek myslalem zeby wykonywac interwaly raz w tygodniu, jakies 15 minut, a nastepnie je wydluzyc jesli bedzie taka potrzeba.
Jak skutecznie zabezpieczyc sie przed katabolizmem przed lub po takim treningu.
Dodam,ze moim celem jest zwiekszenie masy, ale dobrej jakosciowo.
Nie ćficzem nuk!