Wróciłem do treningów bo dość długiej przerwie i chorobie, która mnie mocno uszczupliła. W zdjęciu dodaję dietę i chciałbym, żebyście na nią zerknęli i ewentualnie napisali co jest do poprawy. Nie układałem jej w taki sposób, że wyliczałem czego i ile potrzebuję itd. tylko po prostu stwierdziłem, że jak będę jadł takie posiłki to będzie ok, a dopiero potem wrzuciłem to w program i wyszło czego ile jest. Co do diety to dodam jeszcze, że choruję na refluks żołądkowo-przełykowy i miałem helicobacter pylori, ale jestem już po kuracji antybiotykowej, także mam nadzieję, że pod koniec sierpnia jak zrobię badania, wszystko będzie ok :D
Jem tak już ok. 3 tygodnie i od tego czasu też ćwiczę. Startowałem z 64,5 kg, w piątek jak się ważyłem miałem 66,6 kg. Wzrost to 175 cm, na siłownię chodzę 3 razy w tygodniu i ćwiczę po ok. 90 min. Nie robię aerobów. Cel diety, to oczywiście przytyć.
Jest tylko jeden problem. Od jakiegoś czasu, tydzień albo dwa, zacząłem puszczać takie dość śmierdzące i częste małe bąki. Wyczytałem, że to może być od owsianki, bo dużo ludzi się na to skarży. Czym mógłbym ją ewentualnie zastąpić?