Czy to jest normalne? :o

Siemanko, ogólnie diet na "odchudzanie" szukałem 2 lata, stosowałem i nic nie działało. W końcu edukowałem się i znalazłem "dietę cud" ta... Musiałem testować co mogę jeść, czego nie mogę, co pić, czego nie... Wszystko uporządkowałem. Ważyłem 103kg, przy wzroście 1.77 + wiek 18 lat. No, 2 stopień nadwagi, więc wiecie... Pot na moim ciele był niemal zawsze, szybko się też męczyłem. Odchudzam się... Hmm.. Zacząłem się odchudzać miesiąc temu, stosowałem swoją dietę. zbiłem do 95/6kg, (brałem kreatynę bo siłownia) odłożyłem kreatynę, schudłem do 93kg. W ciągu 4/5 dni. No powiem, że widać po brzuchy i cyckach, że coś się dzieje... No ale... Kupiłem sobie Thermo Speed Extreme (dawno temu też go miałem) zacząłem brać po 2 tabsy i tu zaczął się problem... Jestem chłodny, nie ogrzewa mnie, nie pocę się, czuję się... Całkiem dobrze, (wcześniej mnie mdliło) Ale czasami mam "gęsią skórkę" z chłodu... Dodam, że piją zieloną herbatę i kawę. Prócz tego czasami zwykła woda, oprócz tego, zacząłem też czuć swoje "jaja" nie, nie bolą... Po prostu je czuje i się trochę "skórczyły" Może to głupie pytanie, ale nie wiem czy to normalne bo zawsze jadłem syf i czułem się całkowicie inaczej niż teraz. Dzięki za pomoc. ;)

możesz tak reagować na synefrynę, choć z tego co kojarzę nie ma jej tam za wiele. A z jajkami zapewne sobie coś wkręcasz.

Koniu chłopie, nie wiem skąd masz taką wiedzę, ale sprawdziłem sobie to, owszem, zawsze miałem problem z gorzką pomarańczą, 2 lata temu, gdy brałem Thermo Speed Extreme (bez diety) mdliło mnie po prostu, czułem się słaby i nie męczyłem się, ale w pewnym momencie dopadło mnie zmęczenie i byłem wyebany na cały dzień już. Jednak wróciłem do niego, bo dość dużo zrobił jak na brak diety. :D
Czyli nie umrę? A co do jajek, to możliwe że sobie wkręcam, jeszcze jedna sprawa... Stosuję dietę z mała ilością węgli, niestety tłuszczem nie nadrabiam.
jem : Ziemniaki, ryż biały/brązowy, karkówkę, filety z kurczaka, ryby, mozarella, jaja na twardo-jajecznica, mozarella, kalafior/pomidor/broukuła, łosoś, czasami ryba w oleju, rzadko ale jem też makaron, oliwa z oliwek/olej rzepakowy. / wszystko jest dość mocno przyprawione.
Piję : herbate zieloną, kawę, wapno <- też dość rzadko. No i podczas treningów woda. Na noc piję izolat białka. Waga spada bardzo, bardzo szybko.
Na moje oko, wraz z spożyciem izolatu...
B - 120-170 / W - 30-50 / T - 40-90 (na dobę) Problem polega w tym mistrzu, że wcześniej piłem cały czas wodę słodką, gazowaną, kolorową. Myślę, że 2-3l po pewnym czasie miałem takie objawy jak... Co łyk czegokolwiek odbijało mi się... Przestawienie się na wodę nie gazowaną była dla mnie czymś okropnym, teraz jednak nie mogę się napić wody gazowanej... Od razu puchnę, wystarczy szklanka i boli mnie brzuch. Od tamtej pory nie mogę też tak dużo jeść, wcześniej zjedzenie obiadu zajmowała mi 2-5 minut, teraz męczę się z tym ok 25minut. Spożywam małe ilości wartości odżywczych, ale na prawdę nie dam rady więcej jeść, po prostu jest mi źle.. Raz w tygodniu pojem sobie dość, dość gdy wyjdę na miasto. Inni "kulturyści" straszą mnie, że z taką dietą nie pociągnę za daleko, bo z taką ilością W+T obniżam hormony (teścia) i że moja tarczyca pewnie już stoi. Co mogę zmienić, jeśli nie mogę jeść więcej? Przecież niektórzy gdy jest ciepło, zjedzą 1 posiłek w ciągu dnia i żyją o samej wodzie... Panie Koniu, w dodatku dość ładnie widać efekty na mnie. Twierdzą oni też, że ja się w tej chwili głodzę i, że mój smalec wróci... Co teraz?


Zmieniony przez - krasnolud997 w dniu 2015-08-03 06:33:30