hipertrofia mięśni przy insulinooporności

cześć, mam stwierdzoną insulinooporność (70 po obciążeniu) Od półtora miesiąca moje jedzenie to 1 posiłek: 25g masło orzechowe, 40g optimum whey gold,20g wiórki kokosowe,kawa. II posiłek: 200-250 g burgery wołowe,2 ogórki, pomidor. III posiłek 200g burgery wołowe,2 ogórki, pomidor. IV posiłek 25g masło orzechowe,20g wiórki kokosowe, 40g whey gold standard. W dni w które mam trening nóg lub plecy jem jeszcze 40g kaszy gryczanej po treningu. Od tego czasu nie mam utraty ani wzrostu wagi, nie zmniejszyły ani nie zwiększyły mi się obwody.Najgorsze jest to,że moje mięśnie się 'nie poprawiają'. Nie wiem czy dołożyć węglowodany czy je całkiem uciąć..Przy normalnym żywieniu (5 posiłków wszystko zbilansowane w każdym węglowodany) chodziłam zalana jak prosiak. Mam 167cm wzrostu i 62,5 kg. Zależy mi,żeby się jeszcze trochę dociąć albo trochę uwydatnić barki i pośladki,cokolwiek byle by widzieć jakiś progres..( choć nie ukrywam,że bardziej zależałoby mi na tym drugim Mam 3-4 treningi na siłowni dodatkowo prowadzę zajęcia w klubie fitness (3h w tygodniu na wysokim tętnie) Bardzo proszę o pomoc, bo już nie wiem co mam robić...

Najlepiej się zarejestrować i pisać w dziale ladies