Pytanie jak w temacie.
Z racji tego, że przeprowadzam swoją pierwszą redukcję, po FBW wrzuciłem sobie cardio.
Od razu powiem, że czytałem n.t. obu technik, z tym, że nigdzie nie wyjaśnili, która sprawdza się przy paleniu takiej dużej zaległości tłuszczu(27.8% dokładnie).
Z początku robiłem cardio, potem spróbowałem kompleksów.
Cardio strasznie nuży i męczy, a z moim celem ~18%fatu, będzie to psychiczna katorga dla mnie, gdzie znów kompleksy dużo bardziej mi się spodobały.
Stąd do was pytanie, co zda się bardziej na redukcję powyżej 25%fatu?
Mogę władować kompleksy 3x w tyg. bez cardio, czy jednak musi się ono na redukcji znaleźć?
Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc.
P.S. Jak wy ludzie na tym cardio nie zasypiacie?