Mam 25lat.Od stycznia tego roku zaczęłam swoją przygodę z siłownia i kupiłam plan na sfd.Dieta i treningi zostały ułożone w celu zwiększenia masy ponieważ ważyłam 52kg przy wzroście 167.Bf na poziomie 22%.Typ budowy to chyba jablko;)Szczupłe uda ramiona ale brzuszek i boczki wystają. Postanowiłam z tym walczyć i skrupulatnie podeszłam do diety i treningów. W 3 msc przytyłam 7kg i byłam zatluszczona i zdemotywowana bo brzuch urósł jeszcze bardziej z 76cm na 82 a uda i reszta zwiększyła się tylko w granicach 2-3cm w obwodzie.Mialam tego dość i zmieniłam dietę na redukcję w kwietniu trzymałam miskę ale czasem podjadalam miałam tylko 1300 kcal wiec czułam się głodna i miałam chwile słabości. Na dzień dzisiejszy ważę 54,5 kg obwody są takie same jak na przed budowaniem masy.Czyli brzuszek jest nadal a nogi chude a zależy mi żeby były grubsze i umięśnione. Jestem zkolowana bo nie wiem czy Ciągnąć dalej redukcję czy zacząć budować masę.Poradzcie mi co powinnam robić bo mam obawy ze znowu mnie zaleje a chuda tez nie chce być :(((
Moje wymiary
Biust 89
Talia 67
Brzuch 76
Udo 51
Waga 54,5
Bf 19%
DZIĘKUJĘ ZA WSZELKIE RADY