Witam. Swoją przygodę z siłownią zacząłem 14 lutego 2015 lutego. Ważyłem wtedy 63 kg przy około 176 cm wzrostu. Do Czerwca ważyłem już około 72kg. Była to po części "brudna masa", gdyż byłem lekko zalany na brzuchu, dawniej byłem tak chudy, że miałem
kaloryfer na brzuchu haha :). Przyszły wakacje, wiadomo, wysokie temperatury, brak motywacji, poznałem swoją "wakacyjną miłość" która oczywiście nie była trafna. W lipcu, nie ćwiczyłem na siłowni tak jak powinienem, było to też spowodowane śmiercią mojej siostry... Z czasem, zerwałem mięsień platowy pleców. Dziś ważę 66 kg. Obwody, w łapce spadły około 1 cm. Zaczynałem z około 29 cm w łapce 47cm w udzie, w czerwcu było 34, dziś jest około 33., a w udzie 53 dziś jest 52.
W najbliższym tygodniu po powrocie z Bułgarii chciałbym wrócić, znowu zacząć ćwiczyć, się odżywiać i dążyć do mojej wymarzonej sylwetki.
Chciałbym się zapytać, czy te spadki w obwodzie łapki to strata tkanki tłuszczowej czy mięśniowej?
Czy wracając na siłownię poćwiczyć na początku FBW czy normalnie?
Prosiłbym o mały poradnik co do diety :)
Dzięki za pomoc!