Dieta podczas podróży służbowych

Witam,
Pracuje jako przedstawiciel handlowy, mój rejon pracy to cztery województwa wiec wiąże się to z tym iż bardzo często mnie nie ma w
Domu, dla przykładu w zeszłym tygodniu jak wyjechałem w poniedziałek to w domu byłem w piątek wieczorem w tym tygodniu trzy dni jestem poza domem. Spie w hotelach gdzie jak wiadomo serwują śniadanie w cenie noclegu. Mam 26 lat 183cm i 120 kg wagi, wiadomo potrzebna jest redukcja wagi, aktualnie za kilka dni mam na rezonans kolana gdyż odezwalo się po tym jak przez jakiś czas robiłem aeroby na bieżni,prosze o jakieś wskazówki co mogę zrobić w kierunku dobrego odżywiania bo jak wiadomo trzymanie prawidłowej miski to jakieś 80% sukcesu, niestety w związku z tym że nie ma mnie w domu większość czasu w dni powszednie (wolne weekendy)tak jak opisałem wyżej często cały tydzień. nie jestem wstanie zrobić pełnowartościowe posiłki na tyle dni, a być może to tylko moje zdanie i ktoś uświadomi mnie ze jednak się da nawet w takim specyficznym przypadku jak mój. Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki naprowadzajace mnie na dobrą drogę. Dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie mojego posta oraz za jakiekolwiek odpowiedzi. Pozdrawiam

Zacząć musisz od rozpisania diety "bazowej", czyli takiej, którą będziesz stosował będąc w domu. Na wyjazdach starasz się jeść jak najbardziej podobnie do tego. Chyba w każdym większym mieście jest lokal z jedzeniem na wagę, gdzie sam nakładasz produkty, więc jak masz w planie pierś czy np karkówkę, to w lokalu wybierasz takie produkty, do tego porcja warzyw czy węgli o ile będziesz je miał w większej ilości w planie i tyle filozofii. Z gotowych rzeczy do kupienia na mieście możesz też zwrócić uwagę na kurczaki z rożna, czy np jak masz po drodze biedronkę wędzone piersi czy ryby, mozzarellę, czy serki wiejskie np z malinami czy borówkami. Z warzyw poręczne będą np pomidorki koktajlowe, nie trzeba się babrać z krojeniem itp, daruj sobie za to gotowe pudełkowane sałatki. Jako źródła tłuszczu orzechy, awokado, czy mała butelka oliwy wożona ze sobą, masło do smarowania ciemnego chleba - w biedronce masz just fit, całkiem przyzwoity.


Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2015-08-19 08:48:35