Wracam do was na forum z kolejnymi pytaniami :).
Swojego czasu musiałem zrzucić pare kg, wasze rady i artykuły bardzo mi w tym pomogły. Moja aktywność fizyczna aktualnie ogranicza się raczej jedynie do biegania lub jazdy na rowerze pare razy w tygodniu, zwykle +/- godzina.
Aktualnie ważę 73kg przy wzroście 176cm, wiek 19 lat. Postanowiłem że chciałbym nabrać masy mięśniowej, więc w planach mam zapisać się na siłownię. Póki co mój staż treningowy jest zerowy, więc pojawia się kilka pytań.
W dziale z odżywaniem wyczytałem że muszę nastawić się na jedno- albo na redukcję wagi albo na robienie masy mięśniowej. Tu pojawia się problem- zostało mi jeszcze jednak trochę brzucha itd, a więc co będzie najlepsze w takiej sytuacji? Dieta z ujemnym bilansem kalorycznym i trochę intensywniej wziąć się za bieganie itd, zrzucić jeszcze pare kg i dopiero myśleć o siłowni? Jest możliwość jednoczesnego budowania mięśni i spalenia trochę tłuszczu lub chociaż utrzymywania wagi w miejscu?
W planach miałem ustawienie sobie makroskładników: T:20%, B:30%, W:50%, jednak wciąż nie wiem ile w sumie kalorii powinienem jeść dziennie żeby osiągnać to o czym pisałem- czyli ograniczenie do minimum zalewania się tłuszczem i budowanie mięśni. Dodam tylko, że mój organizm raczej dość szybko reaguje na zmiany w ilości pożywienia.. Dość szybko potrafię zejść pare kg z wagą, ale znowu jak trochę się zaniedbam to dość szybko widać tego efekty i muszę to nadrabiać.
Drugie pytanie- tym razem krótko co do treningu. Zdecydowałem się na trening obwodowy fbw+kilkanaście minut aerobów 3-4 dni w tygodniu. Za mało? Za dużo? Będzie ok? ;)
Przepraszam jeżeli za bardzo się rozpisałem/czegoś nie doczytałem/pomyliłem działy- na pewno coś mi umknęło, jak widzicie moja wiedza w tym temacie jest minimalna więc wolałem się dopytać. Z góry wielkie dzięki za odpowiedzi :).