Niestety z odżywianiem mam problem ... Jem jeden posiłek dziennie około 15tej , jest to zazwyczaj wagon ziemniaków i 2 podwójne piersi/5 kotletów mielonych/30-35 pierogów/ wiadro zupy , naprawde ogromny posiłek ! Przemianę materii mam błyskawiczną , kolokwialnie mówiąc jem obiad by w nocy siedzieć już w ubikacji...Do tego nie wiele sypiam, cały czas pogoń za utrzymaniem rodzinki :)
Proszę o pomoc w rozpisaniu diety gdyż jest to ostatni dzwonek dla mnie, pózniej pójdę na straty a szkoda mnie jeszcze :(
Dostosuje się do każdego rygoru . Pozdrawiam Piotr.