planuje przejechac na rowerze ze slaska nad morze robiac jakies ok. 100km dziennie.
zwykle podczas jazdy zwyczajnie kupuje jakis izotonik w sklepie typu żabka ale wydaje mi sie ze to srednia opcja.
prosze doradzcie, wskazcie produkt w proszku ktory moglbym zabrac ze soba i rozpuszczac do bidonu.
nie mam kompletnie pojecia i nie znam sie ani troche na tym.
cel - nawodnienie, uzupelnienie witamin mikroelementow i elektrolitow, raczej nie pobudzenie, pijam 3 kawy na rok i tyle by bylo w moim zyciu kofeiny, nie potrzebuje jej, chociaz moze sie przydac z drugiej strony przy takim wysilku, wiec jesli cos ma jej BARDZO małą dawke to tez bedzie ok.
wiedza o tym mi nie jest do niczego potrzebna, nie chce mi sie zglebiac tematu, po prostu jaki produkt doradzicie taki kupie i tyle
z gory dziekuje i pozdrawiam
pozdro =]