Na początek może trochę o mnie:
Wiek: 16
Waga: 71.5
Wzrost: 178
Ostatnio przerabiany plan: Push&pull 4 dniowy
Obecny cel: Masa!
Suplementacja: Brak
Staż treningowy: 11 miesięcy
Ostatnio na treningach nie daje z siebie wszystkiego, kiedy tylko wejdę na siłownie odczuwam osłabienie, brak sił i robię się blady. Przypuszczam, że może mieć to podłoże psychiczne, chociaż w ostatnim czasie nie przeżywałem żadnych stresów etc. Jeżeli chodzi o dietę, wiadomo jem zdrowo lecz nie liczę kalorii, obecnie bedąc na masie widzę, że waga idzie w góre a ja się nie zalewam mimo, że jestem endo :) wiem jednak, że liczenie kalorii będzie podstawą kiedy przejdę na redukcję. Tak więc uważam, że odżywiam się odpowiednio, sen to okolo 6-6,5h.
Po 3 miesiącach push&pull (czerwiec-sierpień) nie miałem już na niego siły, byłem wykończony. Ćwiczyło mi się na nim świetnie, progres był ogromny. Ostatnio (początek wrzesnia-dziś) męczyłem się ze zwykłym splitem 4 dniowym, ale to chyba nie dla mnie-te treningi są strasznie nudne i nie czerpię z nich frajdy. Trochę się rozpisałem ale myślę, że to lekko pomoże :D
Mianowicie moje pytanie teraz brzmi: Wybrać plan treningowy góra-dół, przód-tył, FBW, a moze holistyczny? Chciałem ćwiczyć 3 dni, jeżeli poczuję, że jest to za mała intensywność to zwiększyłbym do 4 (oprócz FBW, do którego i tak nie jestem przekonany). Dodam, że w moich priorytetach na ten plan znajdują się czworogłowe, dwugłowe, biceps i triceps.
A może wrócić do push pulla tylko obciąć objętość?
Z góry dzięki za wszystkie rady!