Co byloby najlepsze?

Sprawa ma sie tak: 17 lat, 187cm, 63kg a wiec spora niedowaga. Nigdy nie cwiczylem i nie cwicze. Jem w miare duzo, ale mam dobra przemiane materii (nie stosuje zadnej diety). Co w takiej sytuacji byloby najlepsze dla mnie na przyrost masy? A nie cwicze, bo generalnie wychodze z zalozenia, ze nie mam co cwiczyc - nie mam masy, ktora moglbym zaminiec na miesnie - prawidlowo rozumuje? A moze zamiast jakis odzywek lepsza bylaby dieta? Jaka? Z gory dzieki, pzdr.

tzw. masa to własnie mięśnie; żeby ją uzyskac moosisz i odpowiednio się odżywiać, jak roownież trenować; w jej uzyskaniu pomocne będą także odzywki/soople
co do:
- diety - zerknij w dziale odżywianie na posty priorytetowe /te u goory;)/
- treningu - dział trening, zalecenia j/w
- soopli - w twoim przypadku gainer + po wyliczeniu brakoow w diecie odpowiednie ilości białka

artystyczny leniwy' grasik
księżniczka-mafia.suple.hardcor.pl
~doradca w dziale suplementacja~

Bądź silnym i niezłomnym, aby umocnić słabość tych, którzy się chwieją.

Zmieniony przez - Grasik w dniu 2003-09-25 18:28:37

To Najwyzszy czas zaczac cwiczyc. Jak ja zaczynalem to mialem 183cm na 66kg a po 5 miechac mam 183cm na 78 kg, wiec skoczylem na masie i choc odlozylo sie i troche tluszczu to i miesnie i siła są. Wystarczy Chciec.

Pozdrawia West Ham