Ćwiczenia siłowe bez specjalnej diety

Cześć, mam pytanie przez które większość z was pewnie złapie się za głowę, a reszta będzie chciała mnie zjeść, ale to chyba najlepsze miejsce żeby je zadać: czy ćwiczenia siłowe (jak te z forum dla początkującej lady ;)) dadzą mi jakieś efekty bez dobrej diety? Tzn. jem w miarę normalnie: śniadanie, drugie, obiad, deser, kolacja, dużo nabiału, białko głównie z ryb a czasami z jajek bo mięsa nie jem, dużo owoców i warzyw, słodycze także jem - zazwyczaj czekoladę. Przeciętna dieta 16-to latki, zjadam minimum 2000 kcal, myślę, że do 2500. Miałam problem z niską wagą (44kg/170cm), teraz przytyłam do 48kg. Czuję się lepiej, choć większość odłożyło mi się na brzuch i minimalnie na boki. Chciałabym ważyć jeszcze więcej, ale szczerze mam dość myślenia o jedzeniu bo 'żyję tym' już ponad rok. Postanowiłam, że poza bieganiem/rowerem, które praktykuję przynajmniej 2 razy w tygodniu po 30-40 min, dołożę ćwiczenia siłowe. Nie chcę budować mięśni, bo wiem, że byłoby to cholernie trudne i wymagałoby przywiązania dużej uwagi do tego co jem. Pomyślałam po prostu, że mogłabym pobudzić te które mam do pracy, może ujędrnić trochę ciało i zapobiec odkładaniu wszystkiego na brzuchu. Myślicie, że jest to możliwe? Bo zdrowiu chyba nie zaszkodzi ;)
Nie wiem jakie informacje o sobie jeszcze powinnam podać, czy coś takiego jak wymiary są tu potrzebne, powiem że wyglądam dość chudo przez stosunek wzrost/waga.
Mój zwyczajowy jadłospis to coś w tym stylu:
Śniadanie - owsianka/kasza jaglana 50g, zwykle do tego jakiś jogurt naturalny (albo bez), owoc: banan/gruszka/inne, jako tłuszcze jakieś orzechy
II śniadanie - kanapka (solidna) z serem żółtym/twarogiem +sałata/pomidor,+ czasem owoc
Obiad - zazwyczaj kasza/makaron/ryż, jakieś warzywa lub sos z warzywami, innym razem ryba lub jajka
Podwieczorek - tutaj różnie, ale lody, czekolada (w ilości np. dwa rządki), kawałek ciasta czy coś innego co wpadnie
Kolacja to zwykle kanapki z serem/serem pleśniowym, do tego warzywa. Czasami skuszę się na kawałek gorzkiej czekolady ;)

nie zgubisz brzucha - bo brzuch to najlepszy widok na to co jesz. Do tego jak zjesz za malo w stosunku do aktywności i do tego cukry prezde wszystkim - to jeszcze urośnie. Mięśni nie nabawisz się też dużych mięśni nawet ćwicząc siłowo jeśli masz sporą ilość biegania/jeżdżenia.
Póki jesteś młoda i się ruszasz - to takie jedzenie zapewne będzie uchodziło jakiś czas bezkarnie. Później - już niestety nie.

Jedzenie dużych ilości nabiału jest raczej bardzo niewskazaną rzeczą i do tego nie jest on dobrym źródłęm białka..

Żeby ćwiczyć siłowo nie trzeba mieć jakiejś specjalnej diety ale należy się porządnie odżywiać, dostarczać odpowiednich ilości białka, tłuczu, węglowodanów ale również witamin i minerałów bo ich zużycie gwałtownie wzrasta przy treningach.

Twoja miska natomiast wygląda biednie, wątpię czy 1800 kcal się uzbiera a białeczka w niej tyle co malusieńki koteczek napłakusiał, w dodatku w wiekszości z kiepskich źródeł czyli nabiału.


Zmieniony przez - rzabba w dniu 2015-09-28 17:30:22

:( To jakie zmiany w diecie proponujecie? Czy jest możliwe żebym dalej mogła się nie stresować jak zjem coś słodkiego, czy jest to absolutnie wykluczone?

Hej,

wypelnij najpierw ankiete
https://www.sfd.pl/REGULAMIN,_OBOWIĄZKOWA_ANKIETA-t1066636.html

Wstaw tez kilka dziennych jadlospisow z potrening.pl
Bo narazie to troche za malo zeby moc cos doradzic

sophie.

:( To jakie zmiany w diecie proponujecie? Czy jest możliwe żebym dalej mogła się nie stresować jak zjem coś słodkiego, czy jest to absolutnie wykluczone?

Nie musisz się stresować jeśli raz na jakiś czas zjesz coś słodkiego, nam też się to zdarza.
Chodzi o to żebyś jadła więcej wartościowych posiłków, więcej ryb, jajek, może jakieś mięso?

Jedna kanapka z plasterkiem czegoś to mało na posiłek, niech w tej kanapce będzie więcej .
Na obiad sama kasza z warzywami to za mało, to nie jest pełnowartościowy posiłek.

najlepiej jakbyś przez kilka dni wpisywała to co jesz do kalkulatora na potreningu i wklejała zrzuty, wtedy będzie można ocenić co tak na prawdę należy zmienic w diecie, może oprocz białka masz za mało tłuszczu, może jeszcze coś innego

Jesteś młoda, chcesz ćwiczyć dla fun`u - z pewnością nei musisz mieć idealnei wyliczonego BTW (bo to nie jest potrzebne, a wręcz - rzekłabym - w wielu przypadkach prowadzi do pogłębienia lub powstawania zaburzeń na tle odżywiania.
Tak jak wcześniej pisano - wprowadź więcej żródeł białka, dbaj, by dostarczać tłuszczu i trenuj dbając o technikę :)