pytanie odnośnie mojego pomysłu

Witam.
Nie mogłem znaleźć odpowiedniego działu, więc trafiłem z tematem tutaj.
Odskoczę w tym momencie nieco od tematyki forum. Chcę się Was zapytać co myślicie i jak się Wam wydaje czy w Polsce przyjąłby się taki wymysł jak otwarcie siłowni, sali sztuk walki, restauracji dietetycznej (w menu znajdowałyby się większość składników diet z których klient zamówiłby sobie posiłek, który ma zapisany w swojej diecie) oraz poradni dietetycznej w jednym. Posiadając poradnię dietetyczną oraz restauracje można by się pokusić o catering dietetyczny. Nie chcę się zagłębiać w szczegóły aby ktoś nie podchwycił mojego planu. Chociaż i tak już za dużo o tym napisałem... ale rynek trzeba jakoś zbadać. Oczywiście są siłownie połączone z salą sztuk walki, czyli np. Calypso, w której wykupując jeden karnet mamy dostęp do wielu aktywności, ale nie ma poradni dietetycznej oraz siłowni. W moim mieście jest siłownia i poradnia dietetyczna, ale nie ma sali sztuk walki.. I tak można by wymieniać i wymieniać, a gdyby wszystko otworzyć w jednym punkcie? A więc czekam na Wasze opinie ;)

Przenosze do PSOS.

IMO projekt moze pojsc, tylko trzeba znalezc miejsce/miasto gdzie rynek podazy nie jest jeszcze przesycony takimi uslugami, a popyt jest wysoki

Jak masz hajsu to mozesz próbować, ale restauracja i posiłki pod klienta to nie bardzo, jednego dnia przyjdzie zje innego nie zje i co z tym jedzeniem zrobisz. No chyba że każdemu rozpisze takie same dania.

No w sumie racja, ale jeszcze jestem w fazie zbierania pieniędzy, więc mam czas na dopracowanie mojego planu. Jeszcze trochę to potrwa, ale mam nadzieję, że aż tyle siłowni się nie namnoży do tamtego czasu, a jeśli tak się stanie to skonstruować to tak żeby w danym mieście być bezkonkurencyjnym ;) życzcie mi powodzenia, bo zrobię wszystko żeby doszło do realizacji mojego planu. Dzięki za niezbyt liczne odpowiedzi, ale dały mi trochę do myślenia ;)

parę osób w dziale pisało już o siłowni, możesz poszukać tematy i się zapytać czy im to wyszło. jeden z ostatnich https://www.sfd.pl/Otwieram_siłownie__temat_dla21_lat-t1089746.html

Raczej nikt się nie wypowie co ma własny biznes co i jak robił.

Osobiście uważam, że takie rozwiązanie ma sens tylko w przypadki takich miejsc jak "Planet Fitness" itp. gdzie ludzie chodzą by wydać kasę i się zalansować. Na pewno nie masz co kierować w ludzi "na prawdę pakujących" bo tacy z reguły mają i tak spore wydatki na suple, saa, diety itp. więc wątpię żeby wcinali kurczaka w restauracji codziennie :)

A poza tym zacytuje kolesia który ma siłownię na bardzo wysokim poziomie jak na miejscowość do 30 000 mieszkańców : "Bez handlu koksem to bym sobie piwnice otworzył a nie prawdziwą siłownię" :)