1) Czy powinnam się trzymać swojego zapotrzebowania czy raczej nie przejmować się rozkładem btw i wychodzić poza jego granicę i jeść zdrowo, dużo i nie patrzeć na to?
2) Nie licząc mięsa, jogurtów, serków itp. mogę pozwolić sobie codziennie na na jajecznicę z 2-3 jajek?
3) Strasznie dużo jem białka. Czy to dobrze? jakoś boje się tego białka. Ostatnio jadam w granicach 80 gram/dzień. Czy to jest bezpieczna dawka dla takiej osoby jak ja? Czy jednak mam ustopować z tym?
4) Nie mam sił ćwiczyć - powiem już to na wstępie. Chodzę sobie jednak na 30-40 minutowe spacerki codziennie by mieć jakiś tam ruch. Czy może jednak dać sobie z tym na razie spokój?
5) Jak mam jeść aby przytyć - znacie jakiś kalkulator, który ułatwił by mi w ustaleniu zapotrzebowania?
6) Jeśli ktoś wychodził z tego i chciałby mi pomóc byłabym wdzięczna za każdą wiadomość na ten temat. Mam dużo do pytania na ten temat bo nie chce tkwić w tym już. Tylko najgorzej u mnie z tym białkiem bo strasznie się go boje - nie wiem dlaczego.
7) Proszę o jakiekolwiek wskazówki na ten temat. Proszę ogólnie o pomoc w tym zapotrzebowaniu i ustalaniu tego wszystkiego jeśli można
8) Tutaj podaje mój jadłospis z dzisiejszego dnia :
I Ś 3 jajka, 2 kromki chleba, masło, pomidor, śmietana, 2 plastry polędwicy sopockiej
II Ś jabłko
OBIAD 150 gram kaszy jaglanej, podudzie z kurczaka gotowane, 3 ogórki kiszone
PODW 2 kromki chleba, masło, 2 plastry polędwicy sopockiej, 2 plastry sera gouda, 4 rzodkiewki
KOLACJA Owsianka Instant Delecty.