Szacuny
1
Napisanych postów
89
Wiek
28 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1325
Witam. Zacznę od początku i przejdę do sedna sprawy. Jestem po kilku cyklach kreatynowych, dziś mam 19 lat, pierwszy w wieku 16. Między 16 a 19 rokiem życia miałem 3-4kreatyny. W sumie to nie zwracałem szczególnej uwagi na to żeby pić dużo więcej wody na cyklu. Gdy miałem prawie 16lat dostałem pierwszego ataku kolki nerkowej (kto miał wie jaki to ból, odrazu jazda na SOR i 2 zastrzyki w dupe, bo inaczej ten ból nie przejdzie a jest taki, że człowiek nie może wyrobić z bólu). Następnie kolke miałem w styczniu tego roku oraz w lipcu. Zrobiono mi USG, wykazało, że mam złóg w kielichu nerki który mierzy 6mm. Dostalem jakieś leki dokladnie cardura, na usunięcie tego jak to ujął urolog "drobiazgu". Skonczylem brac lek poszedlem na kontrol, lekarz powiedzial ze nie bedzie mi robil znowu usg bo jest szansa ze go wysikalem, i ze jesli atak sie powtorzy to wtedy mam sie zglosic i zrobi mi kontrast.
I tu moje pytania:
1. Czy ten złog w nerce mógł powstać poprzez cykle kreatynowe? Biora pod uwage, że nie zwiększałem znacznie spożywanej ilości wody. A jak wiem Kamien nerkowy jest zbudowany z kreatyniny. A gdy kreatyna wywietrzeje staje się kreatyniną i odkłada się w nerkach właśnie w tej postaci z czego towrzy się kamień (to moja teoria :D).
2. Czy przy aktualnej sytuacji mogę brać bezpiecznie kreatyne nie martwiąc się, że kamień się powiększy lub znów stworzy? Pytam was jak to widzicie, bo wiadomo lekarza się nie zapytam, nie mają w ogóle pojęcia o odzywkach.. Ostatnio dostałem ochrzan od lekarki, że białko pije także tego..
Szacuny
91
Napisanych postów
4195
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79357
na powstanie kamienia moglo sie zlozyc setki rzeczy,.. pomysl sam, kreatyne biorą codziennie miliony ludzi/sportowców czy kazdy ma takie problemy ? nie... wiec nie bralbym praktycznie w ogole kreatyny pod uwage.. a bardziej odzywianie ewentualnie jak juz ;)