Dziękuję za odpowiedzi.
Ketrin, po treningu staram się jeść drugi obiad. Właśnie jeśli chodzi o obiady, to zapomniałem dopisać, że oczywiście w ciągu tygodnia jem kurczaka (pierś,udka), indyka, ryby 2-3x, czasami wątróbka lub rzadko schabowy, ryż biały zamiennie z brązowym, kaszą gryczaną, kuskusem, ziemniaki rzadziej, raczej nie jem 2 dni pod rząd tego samego. Warzywo jem takie jakie mam pod ręką lub to co znajdę w ogródku, zawsze coś innego, jednak gramaturowo składniki obiadu zawsze wyglądają podobnie ;) 100g płatków jest okej, między śniadaniem (6.00) a pierwszą przekąską mija mi 5-6godzin, dlatego takie duże.
Popuri, 2-6 czy 2 i 6? Podejrzewam, że chodzi o maślankę? Koktajl maślanka + owoce to jedyny posiłek jaki potrafię wciągnąć w mniej niż minutę, jako że między 8-20 mam zwykle jedną okazję (ok 14.00) żeby zjeść, to jem wtedy 1 obiad. Koktajl wciągam ok. 11.00-12.00 w biegu, nie wiem czym mogę to zastąpić poza białkiem w proszku. Pszenicę wywalam, jabłek mi trochę szkoda:(
Mam problem z małą ilością posiłków, przez co często nie potrafię nabić węgli, bo nie jestem w stanie zjeść więcej niż 100g na raz. Mój plan dnia:
6.00 śniadanie
11-12.00 szejk/jogurt zjedzony potajemnie lub w biegu
14.00 obiad 1
19.00-20.00 trening, od razu po obiad 2
22-23.00 kolacja (twaróg)
w między czasie jem jakieś owoce (jabłka banany), żeby dobić węgli, bezpośrednio
przed treningiem banany/wafle ryżowe
Zdaje sobie sprawę, że rozkład posiłków kitowy, ale nie mam możliwości lepiej tego rozłożyć, jest lepiej niż 2lata temu, kiedy jadłem rano kanapkę, a o 1800 gigantyczny obiad:(
Zmieniony przez - mateusz4130 w dniu 2015-10-11 23:13:19