Budowanie siłowni (slołmo)

Witam, chce zacząć przygodę z siłownią w domu gdyż w moim małym miasteczku dostępna jest tylko jedna siłownia na której za karnet płaci się 125zł i czasami ćwiczy się partie na którą jest wolny sprzęt - jak są tłumy i kolejki a nie zawsze jest czas by siedzieć 2 godziny...

Jestem aktywny fizycznie, gram w piłkę nożną w klubie + orliki, jeżdżę na rolkach, czasami siatkówka. Chciałbym ćwiczyć sam dla siebie, dla satysfakcji stąd mój temat bo szkoda mi kasy na karnet. Miejsce mam, chęci mam.
Temat jest slołmo bo nie stać mnie na kupienie wszystkiego naraz. Na początek chce kupić hantle 2x20kg (nie wycisnę ich ale chce mieć możliwość manipulowania ciężaru), ławeczkę regulowaną bez stojaków i ewentualnie gryf lekko łamany. i tak co jakiś czas gdy fundusze pozwolą dokupić gryf prosty, stojaki, poręcze, obciążenie.
Myślałem nad zestawem:
- hantle - http://allegro.pl/ch18-hantle-zeliwne-40kg-2x-20kg-gryf-stalowy-i5712146726.html
- gryf - http://allegro.pl/ch33-sztanga-lamana-gryf-lamany-gwintowana-120cm-i5266705886.html
- ławeczka - http://allegro.pl/02-02-lawka-regulowana-tecno-classic-mc-l005-prom-i5343590245.html

No i pytanie czy coś możecie podpowiedzieć co do sprzętu który chce kupić?
Hantle najtaniej na allegro (w tym zestawieniu) cena wydaje się okej, obciążenia wystarczy (maks ciężar hantli na klatkę jaki robiłem to 15kg)
Pozdrawiam!

Jak nie masz funduszy to nie kupuj jakichś łamanych gryfów tylko prostą sztangę olimpijkę, na której zrobisz wszystko. Do tego ławka, stojaki i masa obciążenia i więcej na początek nie trzeba.