Wracam po około półrocznej przerwie do ćwiczeń. Mam za sobą 8tyg treningu domowego, którego celem było przegotowanie organizmu do wysiłku. Mam lekką skoliozę, także w moim planie nie bedzię ciągów i martwego, a przysiady na maszynie.
Treningi:
Pon: A
Sr: B
Pt: A
itd
Każdy trening poprzeda 20min rozgrzewka po której ze mnie az cieknie.
Trening A
ćwiczenie serie powtórzenia uwagi
Wyciskanie leżąc ławka płaska 1 20-25 rozgrzewkowa
Wyciskanie leżąc ławka płaska 1 6 +20kg z serii pierwszej
Wyciskanie leżąc ławka płaska 1 3 +10 kg z poprzedniej serii
Wyciskanie leżąc ławka płaska 3 10-12
Wyciag szeroko do klatki lub drązek 3 10-12 +1 rogrzewkowa
wyciskanie sztangielek siedząc 3 10-12 +1 rozgrzewkowa
uginania ze sztanga stojac 3 10-12 +1 rogrzewka
wyciskanie francuskie do czola lezac 3 10-12 +1 rozgrzewka
Trening B
ćwiczenie serie powtórzenia uwagi
przysiady na maszynie Smitha 1 20-25 rozgrzewkowa
przysiady na maszynie Smitha 1 6 +20kg z serii pierwszej
przysiady na maszynie Smitha 1 3 +10 kg z poprzedniej serii
przysiady na maszynie Smitha 3 10-12
wypychanie na suwynicy stopy wysoko 3 10-12 +1 rozgrzewka
uginania nóg w zlezniu/siedząc 3 10-12 +1 rozgrzewka
Wykroki chodzone 3 10-12 +1 rozgrzewka
wspięcia na palce 3 15-20 +1 rozgrzewka
spięcia brzucha/maszyna 3 15-12
unoszenie kolan na poreczach 3 15-20
Sorry panowie za dziwna forme, planu nie układałem sam, jest on rozpisany dla osoby która podobnie jak ja boryka sie ze skoliozą.
Chcę się po prostu upewnić, że z nim wszystko ok lub ewentualnie cos zmodyfikować.
Pozdr
"Każdy ma jakiś plan, dokóki nie zostanie trafiony" - Mike Tyson