Czy warto zagłębiać się w temat odpowiedniego żywienia w kulturystyce gdy stać nas jedynie na wydanie 500 zł miesięcznie na jedzenie? Przybliżę bliżej ten problem w dalszej części artykułu. Wiemy, że odpowiednim źródłem tłuszczy powinny być PRZYKŁADOWO orzechy laskowe. Odpowiednim źródłem białka ryby, wołowina. Źródłem węglowodanów wysokiej jakości kasza gryczana, warzywa. Po treningu warto zjeść owoce. Mimo powyższego za 500 zł miesięcznie co jedynie możemy kupić, co 3 dni, to 3 opakowania kaszy gryczanej niższej jakości, 3 pudełka kurczaka po 500 gram, 3 ZIELONE papryki, 500 gram marchewki, ponadto kradnąc współlokatorom oliwę z oliwek i chleb żytni co rano. W pełni wartościowa dieta kosztuje nas co najmniej 850 zł miesięcznie. Wówczas gdy stać nas na wydanie do 1 000 zł miesięcznie na jedzenie, rozumnym będzie zagłębiać się w istotę odpowiedniego żywienia. Natomiast gdy mamy do wydania nie więcej jak 500 zł, mamy określony zestaw produktów, które musimy kupić żeby dostarczyć odpowiednią ilość kalorii w miarę rozsądnej jakości. Można sobie zadać pytanie, czy warto czytać artykuły, w których piszą nam jaką mamy pić herbatę, jakie ryby jeść. Czytać o owocach, których nazw dotychczas nie znaliśmy, źródłach tłuszczy, które dostaniemy jedynie w ekskluzywnych marketach.
Go Hard Or Go Home