Mam w planie tygodniowo 4 treningi 'pon,sr,pt,sob' (klatka w sobote, triceps w środę) ...
Na każdym treningu rozpoczynać od WL, balansując powtórzeniami i ciężarem, oczywiście traktując to jako formę rozgrzewki przed właściwą partią. Podaje poniżej moje wypociny na planowany przyszły tydzień
1.Poniedziałek ( plecy ) 95kg 3s 6 powt , 105kg 3s 4powt, 95kg 6s 6powt
2.Środa ( Bary+triceps ) 105kg 5x4, 100kg 3x5, 100kg 5x5
3.Piątek ( Uda ) 110kg 3x3 , 100kg 3x6 . 105kg 3x5
4.Sobota ( klatka + biceps ) stały plan na bazie drabinki rozpoczynając na 60kg 8 powt zwiększając ciężar stopniowo do 1 powt ( 130 ) Wl
Moje pytanie brzmi: Czy ktoś stosował coś podobnego na zwiększenie siły i wogle czy jest to dobry pomysł. Dodam iż zależy mi na wbiciu minimum 140kg w mniej więcej 1.5 miecha stosując owy patent. Dodatkowo metody typu zatrzymania w fazie 2 i 3 na pełnym opuszczeniu nie zbyt na mnie działają. Pozdrawiam