Taki wiek to wiadomo - hormony, dojrzewanie, ideały i inne fajne sprawy.
Z tym że w tych latach ideały sylwetkowe dla dziewczyn tchną grozą - bo wychudzone patyczaki trudno nazwać kobietami.. I nagminne kłopoty ze skórą,tarczycą, jajnikami, hormonami - które niejednokrotnie są skutkami pogoni za takim własnie wyglądem.
Nie trzeba Ci jakiejś ścisłej diety - wystarczy jak inaczej popatrzysz na to co jesz. I uwierz - Twoje ciało odwdzięczy Ci się stokrotnie - może nie za rok czy dwa... Ale przecież życie nie kończy sią na trzydziestce
Dbaj o siebie dziewczyno.. Dbaj.