Nie umiem się przełamać by uderzyć

Siema, mam problem na treningach. Chodzę na kickboxing, na treningu mamy zazwyczaj ćwiczenia w parach/przyrządy. I tu zaczyna się problem - nie ważne kto jest moim partnerem, czy koleś którego znam od urodzenia czy ktoś kto przyszedł pierwszy raz, gdy chce przyjmować ciosy na gardę boję się po prostu uderzyć - robię to najsłabiej jak umiem. Mówią, że mam uderzyć nawet gdy nie zdążą się obronić to i tak tego nie robię bo po prostu nie umiem nawet wiedząc, że ta osoba mi nic za to nie zrobi. Ale za to gdy miałem 1 sparing to na odwrót, wręcz chciałbym non stop w przeciwnika wymierzać ciosy. Wie ktoś jak się do tego przełamać?

Jaki jest Twój staż treningowy?

Podobny temat był niedawno omawiany - https://www.sfd.pl/Strach_przed_walką_biciem__!_-t1093512.html