Moim celem jest przybranie na wadzę, dobra sylwetka no i oczywiście kondycja.
Dodam że chętnie powróciłbym na siłkę lecz niestety mój kręgosłup nie pozwala mi na praktycznie nic innego niż te ćwiczenia które wykonuję, chodzi o to że kręgosłup nie może być praktycznie w ogóle obciążony a wiadomo przy ciężarach ciężko z tym.
Oto mój plan :
Poniedziałek : Bieganie 2.5 km + 50 pompek ( różne)
Wtorek : Basen (Pływanie zazwyczaj na plecach żeby wzmocnić kręgosłup)
Środa : Wolne
Czwartek : to samo co poniedziałek
Piątek : to samo co wtorek
Planuje jeszcze dodać do tego worek / drążek do podciągania.
Tak wiem że to nie są zabójcze treningi ale było mi na prawdę ciężko ogarnąć ten kręgosłup i w miarę powrócić do jakiejś formy.
Myślałem o tym żeby zrezygnować z ćwiczeń i zacząć tylko jeść ale są one tak jakby rehabilitacją dla mnie, a po drugie bez nich nie mam apetytu.
Moje pytanie jest następujące czy taki trening + do tego odpowiednia dieta wystarczą do zbudowania fajnej sylwetki? Nie zamierzam wyglądać jak kulturysta, ale jak wysportowany facet. Ewentualnie może jakieś sugestie co do mojego przypadku ? Będę wdzięczny za każda radę.
Ps. Ważę 60 kg przy 182 cm wzrostu i mam 20 lat.
Zmieniony przez - domin55x w dniu 2015-11-09 21:14:49