wyzwanie dla spryciarzy

... a mam taki problem ....

montuje sztange/gryf 30 mm w przedpokoju jako drążęk do podciągania się.
w tym celu wybilem juz dziury na wylot po obu stronach w scianach (z celgy czerwonej dmuchawki).

Jakie macie pomysly na montaz aby:

- gryf nie byl luzny - nie ruszal sie ani poziomo, ani pionowo
- gryf nie obkrecal sie wokol osi
- nie wystawal z obu scian (1 zabudowana, z 2 sciany moze wystawac)
- jezeli mozliwe: byl do zdjecia, bez rozbijania sciany :)

i kto madry?
przewiduje nagrody:)

[email protected]

po co wybijałes dziury ;)
mogłes zamontowac na takiej zasadzie jak belki na wieszaki w szafach ( belka wkładana od góry)

duze brawa za tak blyskotliwe rozwiazanie!:)

duze szane ze wdroze, problem dostrzegam jedynie w znalezieniu podwykonawcy takiego zaczepu na sciane.
musze byc pewien ze wytrzyma moja wage z obciazaniem - gdzie wiszac na srodku na gryfie o dlugosci 150 cm srednicy 30 mm wywieram juz pewne odgiecie gryfu.

taki zaczep moglbym zamocowac na kotwie chemicznej ze wzgledu na cegle dziurawke.
sztange na koncowkach zlecic do dospawania kwadratów, zeby wchodzily i blokowaly sie o zaczep na scianie (eliminacja mimoruchu)

bardzo mozliwe.

wady:
- estetyka montowania zaczepów ze stali (mam designerskie mieszkanie:)
- szukanie spawacza do precyzjnej roboty

Inne propozycje?

drązek narozny - wygoogluj sobie